ATP Cincinnati: Wieczny finalista po raz czwarty na drodze Jerzego Janowicza

O awans do trzeciego w sezonie ćwierćfinału Jerzy Janowicz powalczy w czwartek w Cincinnati z Julienem Benneteau, triumfatorem tegorocznego Rolanda Garrosa w grze podwójnej.

Takiego występu na zawodowych kortach Jerzy Janowicz od dawna potrzebował. Najpierw Polak pewnie pokonał w Cincinnati Tejmuraza Gabaszwilego, a w środę okazał się po trzysetowej walce lepszy od Grigora Dimitrowa, ósmego aktualnie tenisisty globu. Na kortach Lindner Family Tennis Center 23-letni łodzianin zasygnalizował powrót do dawnej formy. Przede wszystkim w końcu ograniczył liczbę błędów własnych, dzięki czemu mógł skutecznie wywierać presję na swoich przeciwnikach. Całkiem dobrze funkcjonowały serwis i return, co ułatwiało przejmowanie inicjatywy na placu gry oraz pozwalało na zagranie wielu kapitalnych winnerów. W czwartek na drodze Janowicza stanie Julien Benneteau, z którym Polak wie, jak trzeba grać.
[ad=rectangle]
32-letni obecnie Benneteau był swego czasu bardzo utalentowanym juniorem, a wspólnie z Nicolasem Mahutem w 1999 roku sięgnął w tej kategorii wiekowej po deblowy tytuł w US Open. Francuz notował godne uwagi rezultaty w singlu, pokonując m.in. dwukrotnie Rogera Federera, ale największą jego bolączką jest brak mistrzowskiego trofeum. W finałach zawodów głównego cyklu pojawiał się łącznie już dziewięciokrotnie i za każdym razem schodził z kortu pokonany. Pod tym względem zrównał się ze swoim rodakiem Cedrikiem Pioline'em, ale jego krajan za 10. razem już triumfował. Turniej Western & Southern Open to dla niego już 243. zawody w głównym cyklu.

- Wciąż chcę zdobyć tytuł w singlu, a żeby to uczynić, muszę być zdrowy - to są moje cele na dalszą karierę. Byłem także w ćwierćfinale Rolanda Garrosa i chciałbym to jeszcze powtórzyć w jakimś turnieju wielkoszlemowym - przyznał tenisista, który nie może jednak narzekać na swoje wyniki w grze podwójnej. W deblu bowiem 15 razy docierał do finału imprez głównego cyklu i wspólnie z różnymi partnerami 10 z nich zamienił na końcowe zwycięstwo. Największy moment w jego karierze nastąpił podczas tegorocznego Rolanda Garrosa, gdy razem z Edouardem Rogerem-Vasselinem sięgnął w grze podwójnej po premierowe wielkoszlemowe mistrzostwo.

Benneteau 13 razy pokonywał zawodników z Top 10 światowej klasyfikacji, a najcenniejsze dla niego były bez wątpienia zwycięstwa nad Rogerem Federerem. Francuz w wielkim stylu ograł Szwajcara w 2009 roku w Paryżu i to gdy tenisista z Bazylei był pierwszą rakietą globu. Do tego w zeszłym sezonie Benneteau wygrał z Federerem w Rotterdamie. W 2014 roku mieszkający w Genewie tenisista dwukrotnie meldował się w ćwierćfinale (Indian Wells, Eastbourne), ale najlepiej zaprezentował się w Kalifornii, gdzie w II rundzie pokonał notowanego na 10. miejscu w świecie Jo-Wilfrieda Tsongę, by dopiero w meczu o półfinał ulec Novakowi Djokoviciowi.

Janowicz ma jednak miłe wspomnienia ze spotkań z doświadczonym reprezentantem Trójkolorowych. W 2013 roku obaj panowie grali ze sobą dwukrotnie i za każdym razem górą był łodzianin. Najpierw Polak pokonał Francuza podczas halowej imprezy w Marsylii, a następnie uczynił to w trzech setach w Montrealu. W obecnym sezonie Benneteau był rywalem łodzianina w Rotterdamie, gdzie nasz tenisista znów powrócił ze stanu 0-1, by zwyciężyć ostatecznie 3:6, 6:4, 6:4. Francuz w Toronto wyeliminował Lleytona Hewitta i Ernestsa Gulbisa oraz urwał seta Milosowi Raoniciowi. Z kolei w Cincinnati okazał się lepszy od Blaza Roli (po obronie meczbola w tie breaku trzeciej partii) i Jamesa Warda. O godz. 17:00 naszego czasu na Granstandzie szykuje się więc bardzo interesujące widowisko.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,356 mln dolarów
czwartek, 14 sierpnia

III runda:
Grandstand, od godz. 17:00 czasu polskiego

Jerzy Janowicz (Polska)bilans: 3-0Julien Benneteau (Francja)
65 ranking 41
23 wiek 32
203/91 wzrost (cm)/waga (kg) 185/79
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Łódź miejsce zamieszkania Genewa
Kim Tiilikainen trener Loic Courteau
sezon 2014
15-18 (15-18) bilans roku (główny cykl) 22-18 (17-17)
półfinał w Montpellier najlepszy wynik ćwierćfinał w Indian Wells
9-10 tie breaki 6-11
267 asy 271
503 634 zarobki ($) 424 289
kariera
2007 początek 2000
14 (2013) najwyżej w rankingu 26 (2012)
62-54 bilans w głównym cyklu 235-246
0/1 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 0/9
2 518 208 zarobki ($) 6 926 477

Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Julienem Benneteau (główny cykl):

RokTurniejEtapZwycięzcaWynik
2013 Marsylia II runda Janowicz 7:6(0), 6:3
2013 Montreal I runda Janowicz 3:6, 6:3, 7:5
2014 Rotterdam I runda Janowicz 3:6, 6:4, 6:4
Komentarze (16)
avatar
crzyjk
14.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jurek kończ waść,.. i na wyprzedaże, Marta nie może się doczekać :P 
Ane Mone
14.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znamy wypowiedzi pisane, ale nie znamy głosu. ;-) 
avatar
Cleveland Cavaliers
14.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
patriotycznie ;]] http://s28.postimg.org/dkzu4ehjx/image.jpg http://s27.postimg.org/tdaipo4qb/image.jpg 
avatar
Cleveland Cavaliers
14.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niby jerzyk byl bez formy a moze wyjsc jeden z najlepszych jego turkow w zyciu, wawrinka ( o ile on ) tez jak najbardziej do ogrania :-) 
Carmo
14.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Warto wspomnieć, że podczas ostatniego spotkania Janowicza z Francuzem w Rotterdamie doszło do afery. Janowicz jak to w zwyczaju, kłócił się z sędziami i żądał interwencji supervisora. Bennetea Czytaj całość