ATP Hamburg: David Ferrer i Philipp Kohlschreiber w ćwierćfinale, Alexander Zverev wciąż zadziwia

Najwyżej rozstawiony tenisista turnieju David Ferrer i faworyt gospodarzy Philipp Kohlschreiber awansowali do 1/4 finału turnieju ATP w Hamburgu. Kolejne cenne zwycięstwo odniósł Alexander Zverev.

Alexander Zverev ciągle nie przestaje zadziwiać. 17-letni Niemiec, jeszcze tydzień temu zupełnie anonimowa postać w rozgrywkach rangi ATP World Tour, w turnieju w Hamburgu odniósł trzecie z rzędu wartościowe zwycięstwo i znów nie stracił seta. Po wyeliminowaniu Robina Haase i Michaiła Jużnego w czwartek utalentowany Zverev poradził sobie z rozstawionym z numerem 11. Santiago Giraldo, wygrywając 6:4, 7:6(6) w godzinę i 54 minuty.
[ad=rectangle]
Zverev, 285. tenisista rankingu ATP, został tym samym pierwszym 17-latkiem w historii, który awansował do ćwierćfinału turnieju z głównego cyklu od 2004 roku, gdy w 1/4 finału w Dubaju zagrał Rafael Nadal oraz pierwszym tenisistą spoza Top 250 rankingu ATP, jaki awansował do ćwierćfinału zmagań ATP World Tour 500 od 2011 roku, gdy Juan Martín del Potro, wówczas 298. rakieta świata, grał w półfinale w Memphis.

- Giraldo był bardzo trudnym rywalem. Zostałem przełamany w drugim secie, kiedy prowadziłem 5:4, ale wiedziałem, że nie mogę o tym rozmyślać i muszę się skupić na własnej grze. Na szczęście udało mi się wygrać w dwóch setach - powiedział Zverev, który w 1/4 finału zagra z innym posiadaczem dzikiej karty, swoim rodakiem, Tobiasem Kamke. 28-letni mieszkaniec Hamburga niespodziewanie wyeliminował pogromcę Jerzego Janowicza z II rundy, Ołeksandra Dołgopołowa. - To dla mnie coś szczególnego, zagram w ćwierćfinale turnieju rozgrywanego w moim mieście, to niezwykłe - cieszył się Kamke.

W ćwierćfinale międzynarodowych mistrzostw Niemiec wystąpi również trzeci reprezentant gospodarzy i zarazem najwyżej klasyfikowany tenisista naszych zachodnich sąsiadów biorących udział w imprezie w Hamburgu, Philipp Kohlschreiber. 30-latek z Augsburga, turniejowa "siódemka", po raz drugi w szóstej bezpośredniej konfrontacji (poprzednio w 2007 roku) okazał się lepszy od oznaczonego numerem 12., mistrza German Open Tennis Championhips z 2011 roku, Gillesa Simona.

Kolejnym przeciwnikiem Kohlschreibera będzie Lukas Rosol, któremu uległ w zeszłym tygodniu w Stuttgarcie. Czech w ciągu trwającego siedem kwadransów meczu III rundy ani razu nie stracił własnego podania i pokonał 7:5, 7:6(5) Tommy'ego Robredo, który sfrustrowany opuścił plac gry, nie podając ręki sędziemu oraz niechętnie dziękując za grę swojemu rywalowi.

Najwyżej rozstawiony z Hamburgu David Ferrer po raz ósmy w ósmej konfrontacji wygrał z Andreasem Seppim, ale po raz pierwszy w karierze stracił z Włochem seta. Hiszpan zwyciężył 6:3, 3:6, 6:3 i o półfinał zmierzy się ze swoim rodakiem, kwalifikantem, Pablo Andujarem, który oddał tylko trzy gemy Dustinowi Brownowi.

W ćwierćfinale dojdzie także do pojedynków debiutantów na tym etapie zmagań w turnieju rangi ATP World Tour 500. Leonardo Mayer pokonał utalentowanego Dominika Thiema i zagra z Dusanem Lajoviciem. Serb w czwartek spędził na korcie tylko 12 minut, bowiem jego rodak, Filip Krajinović, który w II rundzie wygrał z obrońcą tytułu Fabio Fogninim, poddał mecz, gdy przegrywał 1:3, tłumacząc się chorobą.

German Open Tennis Championships, Hamburg (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,1 mln euro
czwartek, 17 lipca

III runda gry pojedynczej:

David Ferrer (Hiszpania, 1/WC) - Andreas Seppi (Włochy, 16) 6:3, 3:6, 6:3
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 7) - Gilles Simon (Francja, 12) 7:5, 6:3
Lukáš Rosol (Czechy) - Tommy Robredo (Hiszpania, 3) 7:5, 7:6(5)
Tobias Kamke (Niemcy, WC) - Ołeksandr Dołgopołow (Ukraina, 4) 7:5, 2:6, 7:5
Alexander Zverev (Niemcy, WC) - Santiago Giraldo (Kolumbia, 11) 6:4, 7:6(6)
Leonardo Mayer (Argentyna) - Dominic Thiem (Austria) 6:3, 6:2
Pablo Andújar (Hiszpania) - Dustin Brown (Niemcy) 6:1, 6:2
Dušan Lajović (Serbia) - Filip Krajinović (Serbia, Q) 3:1 i krecz

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

[/b]

Komentarze (3)
avatar
RobertW18
18.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeden odbiorca "wild card" zagra z drugim. Jeden z nich zwyciężył "pogromcę" naszego JJ. I raczej przegra... Smutne. 
Strażniczka W Blokhauzie
18.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rewanżu za Brunszwik raczej się nie spodziewam, chociaż pewnie mały szoł z Tobiasem zaserwują tubylcom - Sasza może się potknąć dopiero na którymś Hiszpanie w SF. 
Alk
18.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie tam Zwierzak anonimowy? Ale z Giraldo faktycznie zaskoczył.. Chyba ostatnim nastolatkiem, który przemógł Santiago był Tomic.