Ich pogromczyniami okazały się Kveta Peschke i Katarina Srebotnik, byłe liderki deblowego rankingu WTA. W styczniu wróciły do gry ze sobą po blisko dwóch latach przerwy, kiedy z powodu kontuzji Słowenki zaczęły występować na kortach z różnymi partnerkami. Do turnieju na kortach Rolanda Garrosa przystąpiły z serią czterech zwycięstw z rzędu, odniesionych podczas turnieju w Rzymie.
[ad=rectangle]
Polka i Gruzinka w meczu I rundy z Christiną McHale i Chanelle Scheepers obroniły dwie piłki meczowe. W pierwszym secie drugiego pojedynku dotrzymywały kroku parze rozstawionej z numerem czwartym. Trzykrotnie przełamały serwis rywalek, tyle samo razy tracąc własne podanie. Rozstrzygnięcie nastąpiło na drodze tie breaka. Tam Peschke i Srebotnik szybko zdobyły przewagę dwóch mini breaków, którą utrzymały i wygrały całego seta po 56 minutach gry. Druga partia to równie wyrównana rozgrywka, zakończona po jednym przełamaniu więcej na korzyść Czeszki i Słowenki wynikiem 6:4.
Duet Peschke-Srebotnik o czwarty wspólny ćwierćfinał w Paryżu zagra z Estonką Kaią Kanepi i Rosjanką Aleksandrą Panową, które w piątek wyeliminowały Tatjanę Marię i Elinę Switolinę 6:2, 6:3.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w deblu kobiet 1,812 mln euro
sobota, 31 maja
II runda gry podwójnej kobiet:
Kveta Peschke (Czechy, 4) / Katarina Srebotnik (Słowenia, 4) - Oksana Kałasznikowa (Gruzja) / Katarzyna Piter (Polska) 7:6(2), 6:4
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
