ATP Marsylia: Janowicz, Przysiężny i Kubot wycofali się, Panfil zagra w kwalifikacjach

Jerzy Janowicz, Michał Przysiężny i Łukasz Kubot zrezygnowali ze startu w rozpoczynającym się w poniedziałek turnieju ATP w Marsylii. Na udział w eliminacjach zdecydował się Grzegorz Panfil.

Po dwóch udanych startach z rzędu w turniejach w Montpellier i Rotterdamie, w których zanotował odpowiednio półfinał i ćwierćfinał, Jerzy Janowicz zrezygnował z gry w trzecim kolejnym tygodniu. Zmagający się z zapaleniem zatok najlepszy polski tenisista nie wystąpi w imprezie w Marsylii, w której miał bronić punktów za ubiegłoroczny ćwierćfinał.

Śladem łodzianina poszli dwaj inni reprezentanci naszego kraju. Michał Przysiężny, który zmagania w tym tygodniu w Memphis zakończył z kontuzją pleców, oraz Łukasz Kubot. Deblowy mistrz Australian Open w tym roku wygrał tylko jeden singlowy pojedynek w głównym cyklu i zamiast gry w Marsylii wybrał odpoczynek oraz przygotowania do przyszłotygodniowej imprezy rangi ATP World Tour 500 w Acapulco.

Z udziału w turnieju Open 13 w ostatnich dniach zrezygnowało wielu czołowych tenisistów świata. Do Marsylii nie przyjadą m.in. Stanislas Wawrinka, Tomas Berdych, Milos Raonić, czy Gael Monfils, co sprawia, że największymi gwiazdami zawodów będą Francuzi, Richard Gasquet i Jo-Wilfried Tsonga.

W związku z licznymi wycofaniami, na start w trzystopniowych kwalifikacjach marsylskiej imprezy załapał się Grzegorz Panfil. Zabrzanin, 279. rakieta globu, podejmie pierwszą od lipca ubiegłego roku próbę awansu do głównej drabinki turnieju rangi ATP World Tour.

Na początek eliminacji leworęczny Panfil zmierzy się z reprezentantem gospodarzy, Maximem Teixeirą. Jeżeli przebrnie przez tę przeszkodę, w II rundzie trafi na kolejnego Francuza Calvina Hemery'ego bądź rozstawionego z numerem czwartym Litwina Ricardasa Berankisa.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (6)
Pielgrzym
22.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba wiedzieć, kiedy (na chwilę:) ze sceny zejść Niepokonanym ...jak mawia Grzegorz Markowski. Myślę, że czas pokaże, że to była słuszna decyzja Panie Lukaszu...:) Czytaj całość
avatar
ExpertOfTennis
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Stawiam wielką kasę,że gringo to gimbus.A co do naszych to dobra decyzja,jeśli są jakieś dolegliwości 
avatar
Gringox8x
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
dokladnie i tak byli bez szans!!! 
Jankus
15.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sensowne decyzje naszych panów.