Mistrzostwa WTA: Najstarszy finał, Williams z Li o ostatni tytuł w sezonie

W niedzielę odbędą się finałowe mecze Mistrzostw WTA. W singlu Serena Williams zagra z Na Li, a w deblu Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina zmierzą się z Shuai Peng i Su-Wei Hsieh.

Serena Williams (USA, 1) - Na Li (Chiny, 4)

Williams w finale Mistrzostw WTA zagra po raz szósty i powalczy o czwarty tytuł (2001, 2009, 2012). Amerykanka w imprezie tej jest niepokonana od 14 spotkań i jest to druga najdłuższa zwycięska seria w historii imprezy. W latach 1983-1987 Martina Navratilova wygrała 21 spotkań z rzędu. W 2007 roku Serena po przegraniu I seta z Anną Czakwetadze skreczowała z powodu kontuzji kolana i wycofała się z dalszej rywalizacji. Od tamtej pory legitymowała się bilansem setów 5-3 ze starszą siostrą Venus Williams oraz 24-0 z innymi zawodniczkami. Jej serię  na 25 z rzędu wygranych setach zakończyła Jelena Janković, którą w sobotę pokonała po trzysetowym boju.

Droga Sereny Williams do finału Mistrzostw WTA 2013:
faza grupowa: Andżelika Kerber (Niemcy, 8) 6:3, 6:1 (1h4')
faza grupowa: Agnieszka Radwańska (Polska, 3) 6:2, 6:4 (1h22')
faza grupowa: Petra Kvitova (Czechy, 5) 6:2, 6:3 (1h12')
półfinał: Jelena Janković (Serbia, 7) 6:4, 2:6, 6:4 (2h6')

Spotkanie z Serbką Amerykanka zakończyła z 40 kończącymi uderzeniami i 40 niewymuszonymi błędami. - Myślę, że fizycznie wszystko było w porządku, sama nie wiem - powiedziała. To było jak zderzenie ze ścianą, byłam zmęczona. Myślę, że po prostu w tym roku grałam dużo w tenisa. Po pewnym czasie czułam się, jakby uszło ze mnie powietrze i naprawdę musiałam szarpnąć samą siebie, by przejść przez ten mecz. Nie wiem, jak to zrobiłam. Jednak nigdy się nie poddaję i chociaż fizycznie czułam się naprawdę wyczerpana, myślałam tylko o tym, aby walczyć o każdy kolejny punkt. Jestem bardzo dumna z siebie, że udało mi się z tego wyjść, bo nawet w I secie naprawdę byłam zaniepokojona tym, jak to wygrać w dwóch setach, nie mówiąc o trzech. Zapytana o Li, stwierdziła: Gra naprawdę dobrze, jest dobrą zawodniczką. Dobrze się porusza. Grając z nią musisz dać z siebie fizycznie więcej niż kiedykolwiek, by być gotowym do gry. I będę gotowa, muszę być. Nie mam wyboru.

Finały Sereny Williams w Mistrzostwach WTA:

RokMiejsceRywalkaWynik
2001 Monachium Lindsay Davenport walkower
2002 Los Angeles Kim Clijsters 5:7, 3:6
2004 Los Angeles Maria Szarapowa 6:4, 2:6, 4:6
2009 Ad-Dauha Venus Williams 6:2, 7:6(7)
2012 Stambuł Maria Szarapowa 6:4, 6:3

Li, która w dwóch poprzednich sezonach kończyła zmagania na fazie grupowej, nie tylko awansowała do finału, ale zapewniła sobie też awans na trzecie miejsce w rankingu. W 2011 roku znalazła się na czwartej pozycji, podobnie jak Kimiko Date-Krumm w 1995 roku. W poniedziałek zostanie najwyżej klasyfikowanym reprezentantem Azji w historii (zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet).  - Top 3 było moim celem na ten rok. Cieszę się, że zrealizowałam go w ostatnim meczu. W pojedynku z Petrą Kvitovą, Li w I secie prowadziła 3:0, by przegrać cztery z pięciu kolejnych gemów. - Myślę, że to jest mój problem w całym turnieju - powiedziała Chinka. Zaczynam mecz całkiem dobrze, a potem staję się za bardzo zrelaksowana.

Droga Na Li do finału Mistrzostw WTA 2013:
faza grupowa: Sara Errani (Włochy, 6) 6:3, 7:6(5) (1h45')
faza grupowa: Jelena Janković (Serbia, 7) 6:3, 2:6, 6:3 (2h11')
faza grupowa: Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) 6:2, 6:1 (1h17')
półfinał: Petra Kvitova (Czechy, 5) 6:4, 6:2 (1h36')

- Myślę, że podczas US Open przegrałam mecz zanim wyszłam na kort, więc teraz może muszę spróbować skoncentrować się na tym, co powinnam robić na korcie, a nie na tym co ona robi - powiedziała Li na temat czekającego ją meczu z amerykańską dominatorką sezonu. Jutro jest dla mnie ostatni dzień sezonu, pojutrze będę miała wakacje. Więc to dla mnie najbardziej ekscytujący moment. Nie odczuwam żadnej presji. Czuję się naprawdę tym zrelaksowana.

Serena od początku roku przegrała tylko cztery spotkania, dwa z Wiktorią Azarenką (finał w Ad-Dausze i Cincinnati) oraz ze Sloane Stephens (ćwierćfinał Australian Open) i Sabiną Lisicką (IV runda Wimbledonu). W niedzielę Amerykanka zagra o 11. tytuł w sezonie (Brisbane, Miami, Charleston, Madryt, Rzym, Roland Garros, Bastad, Toronto, US Open, Pekin) i 57. w karierze (bilans finałów 56-17). Li, która największy triumf święciła w 2011 roku w Rolandzie Garrosie, ma szansę zdobyć ósme singlowe trofeum (bilans finałów 7-10).

Jeśli Serena będzie górą w niedzielnym finale, dołączy do wąskiego grona zawodniczek, które wygrały Masters cztery razy lub więcej: do Martiny Navratilovej (osiem), Steffi Graf (pięć) i Chris Evert (cztery). Za sprawą Amerykanki i Chinki będziemy świadkami historycznego finału - po raz pierwszy batalię o tytuł w imprezie stoczą dwie ponad 30-letnie zawodniczki. W 1973 roku w półfinale wystąpiły dwie zawodniczki po 30-tce, ale Françoise Dürr (30 lat) przegrała w półfinale, a w finale wystąpiła Nancy Richey (31 lat). Pewne jest, że w niedzielę poznamy najstarszą mistrzynię imprezy w historii - w ubiegłym sezonie została nią Serena w wieku 31 lat i jednego miesiąca. Li obecnie ma 31 lat i osiem miesięcy. Bilans spotkań Sereny w Masters przed niedzielnym finałem to 24-5, a Li 6-4.

Będzie to trzecie spotkanie obu zawodniczek w hali. W 2008 roku w II rundzie w Stuttgarcie Li odrodziła się po przegraniu I seta do zera i odniosła jedyne w karierze zwycięstwo nad Amerykanką. W ubiegłym sezonie w fazie grupowej Mistrzostw WTA Serena wróciła z 1:4 w I secie i wygrała 7:6(2), 6:3. Po tym spotkaniu Chinka powiedziała: - Gdy grasz z Sereną, musisz być skoncentrowana w każdej sekundzie. Gdy tracisz koncentrację na jedną sekundę, ona od razu cię zabija. Naprawdę byłam skoncentrowana na początku meczu, ale później nieco zwolniłam i ona to odwróciła.

Williams od Wimbledonu 2011 przegrała tylko dwa z 33 spotkań z zawodniczkami z Top 5 - w tym sezonie dwa razy z Wiktorią Azarenką. Li w całej swojej karierze odniosła dwa zwycięstwa nad numerem jeden na świecie - w 2008 roku wspomniany mecz z Sereną w Stuttgarcie oraz w półfinale Australian Open 2011 z Karoliną Woźniacką 3:6, 7:5, 6:3 po obronie piłki meczowej w II secie.

Li może zostać trzecią w historii ponad 30-letnią tenisistką, która w jednej imprezie pokona dwie zawodniczki z Top 2. Chinka w fazie grupowej wygrała z wiceliderką rankingu Wiktorią Azarenką. Wcześniej takiej sztuki dokonały Mary Pierce w Mistrzostwach WTA 2005 (Kim Clijsters i Lindsay Davenport) oraz w ubiegłym sezonie dwa razy Serena, w Madrycie (Maria Szarapowa i Azarenka) i Mistrzostwach WTA (Azarenka i Szarapowa). Li może przejść do historii jako piąta ponad 30-letnia tenisistka, która pokona Serenę. Wcześniej takiej sztuki dokonały Nathalie Tauziat (Paryż-hala 2000), Silvia Farina Elia (Amelia Island 2005), Jill Craybas (Wimbledon 2005) i Patty Schnyder (Rzym 2009).

Jeśli w niedzielnym finale zwycięży Serena, jako ósma tenisistka w jednym sezonie wywalczy 11 tytułów lub więcej. Wcześniej udało się to Navratilovej (siedem razy), Chris Evert (pięć razy), Margaret Court (cztery razy), Steffi Graf (trzy razy) oraz po jednym razie Billie Jean King, Tracy Austin i Martina Hingis. Ostatnia dokonała tego Hingis, która w 1997 roku wygrała 12 turniejów.

Serena po raz trzeci w karierze zakończy rok jako numer jeden na świecie (wcześniej w 2002 i 2009 roku). Wcześniej trzy razy lub więcej sezon na szczycie rankingu wieńczyły tylko Steffi Graf (osiem razy), Martina Navratilova (siedem razy), Chris Evert (pięć razy), Lindsay Davenport (cztery razy) oraz Martina Hingis i Justine Henin po trzy razy.

Li jako pierwsza azjatycka tenisistka doszła do finału kończącej sezon imprezy. Wcześniej w półfinale wystąpiła jeszcze tylko Kimiko Date-Krumm (1994). Serena w tym roku wygrała 77 z 81 rozegranych meczów (.951)  i jest to najlepszy procent wygranych w jednym sezonie od 1989 roku (Graf 75-2, .974). Williams może zostać pierwszą liderką rankingu, która sięgnie po tytuł od 2007 roku (Henin). Może też nawiązać do podwójnego sukcesu Belgijki, która jest też ostatnią zawodniczką, jakiej udało się wygrać imprezę kończącą sezon dwa lata z rzędu (2006-2007).

Serena Williams (USA, 1)bilans: 9-1Na Li (Chiny, 4)
1 ranking 5
32 wiek 31
175/70 wzrost (cm)/waga (kg) 172/65
praworęczna, oburęczny bekhend gra praworęczna, oburęczny bekhend
Palm Beach Gardens miejsce zamieszkania Wuhan
Patrick Mouratoglou trener Carlos Rodriguez
sezon 2013
77-4 (76-4) bilans roku (główny cykl) 44-13 (44-13)
tytuł Rolandzie Garrosie i US Open najlepszy wynik tytuł w Shenzhen
3-3 tie breaki 7-6
474 asy 149
9 940 572 zarobki ($) 2 892 485
kariera
1995 początek 1999
1 (2002) najwyżej w rankingu 4 (2011)
631-112 bilans zawodowy 475-180
56/17 tytuły/finałowe porażki (główny cykl) 7/10
51 738 481 zarobki ($) 12 209 189

Bilans spotkań pomiędzy Sereną Williams a Na Li (główny cykl):

RokTurniejEtapZwyciężczyniWynik
2006 Australian Open I runda Williams 6:3, 6:7(7), 6:2
2008 Stuttgart II runda Li 0:6, 6:1, 6:4
2009 Miami ćwierćfinał Williams 4:6, 7:6(1), 6:2
2009 Stanford I runda Williams 6:3, 7:6(6)
2010 Australian Open półfinał Williams 7:6(4), 7:6(1)
2010 Wimbledon ćwierćfinał Williams 7:5, 6:3
2012 Mistrzostwa WTA faza grupowa Williams 7:6(2), 6:3
2013 Miami ćwierćfinał Williams 6:3, 7:6(5)
2013 Cincinnati półfinał Williams 7:5, 7:5
2013 US Open półfinał Williams 6:0, 6:3

Wcześniej odbędzie się finał gry podwójnej, w którym mistrzynie Rolanda Garrosa Jekaterina Makarowa i Jelena Wiesnina zmierzą się z triumfatorkami Wimbledonu Su-Wei Hsieh i Shuai Peng. W półfinale Rosjanki wyeliminowała deblistki numer jeden na świecie Sarę Errani i Robertę Vinci, a Tajwanka i Chinka odprawiły Nadię Pietrową i Katarinę Srebotnik.

Hsieh i Peng mają perfekcyjny bilans wspólnych finałów (8-0). W tym sezonie poza Wimbledonem triumfowały w Rzymie, Cincinnati i Kantonie. Wcześniej zdobyły jeden tytuł w 2008 (Bali) i trzy w 2009 roku (Sydney, Rzym, Pekin). Z innymi partnerkami już tak dobrze im nie szło - bilans finałów Hsieh to 5-5, a Peng 3-3. Na przełomie czerwca i lipca Hsieh została pierwszą Tajwanką, która zdobyła wielkoszlemowy tytuł. Teraz Su-Wei i Shuai jako pierwsze tenisistki z Tajwanu i Chin wystąpią w finale Masters. Wcześniej jedyną Azjatką, która dostąpiła tego zaszczytu była Ai Sugiyama i dwa razy przegrała w finale (2003, 2007).

Rosjanki w tym roku w finale również nie przegrały - poza Rolandem Garrosem sięgnęły po tytuł w Indian Wells. Bilans ich wszystkich wspólnych finałów to 4-2. W ubiegłym sezonie triumfowały w Pekinie i Moskwie oraz przegrały decydujące mecze w Madrycie i Rzymie. Będzie to drugie spotkanie obu par w sezonie i zarazem w karierze - w półfinale w Cincinnati Hsieh i Peng pokonały Makarową i Wiesninę 6:1, 3:6, 10-3.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Mistrzostwa WTA, Stambuł (Turcja)
Tour Championships, kort twardy w hali, pula nagród 6,0 mln dol.
niedziela, 27 października

program 6. dnia (od godz. 13:30 polskiego czasu):

Su-Wei Hsieh (Tajwan, 2) / Shuai Peng (Chiny, 2) - Jekaterina Makarowa (Rosja) / Jelena Wiesnina (Rosja) bilans spotkań: 1-0
Serena Williams (USA, 1) - Na Li (Chiny, 4) nie przed godz. 16:00 polskiego czasu, bilans spotkań: 9-1

Tabele i wyniki Mistrzostw WTA

Uczestniczki Mistrzostw WTA: Serena Williams
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Wiktoria Azarenka
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Agnieszka Radwańska
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Na Li
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Petra Kvitová
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Sara Errani
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Jelena Janković
Uczestniczki Mistrzostw WTA: Andżelika Kerber

Komentarze (32)
avatar
crzyjk
27.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Serena po raz czwarty Mistrzynią Świata w tenisie pań!!!! 
avatar
stanzuk
27.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może redakcja SF przeprosi swoich czytelników, że podobnie jak inne media wprowadzała ich w błąd.A moje komentarze w których pisałem że 3 a potem 4 miejsce Radwańskiej to medialna bzdura i kom Czytaj całość
avatar
crzyjk
27.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A więc panie z czołówki WTA w komplecie zgłaszają zmęczenie sezonem, na czym oczywiście skorzysta tylko Linka.. Z całego Top5 oszczędzała się najbardziej. 
avatar
vitor
27.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Radwanska wygra:D 
avatar
crzyjk
27.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie red. Iwanek, co za grubiaństwo, by tak bez skrupułów wypominać paniom wiek i to jeszcze w tytule.. ;)