Popularni "Polish Power" po raz pierwszy w karierze wywalczyli awans do półfinału turnieju Rogers Cup. W piątek Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski zmierzyli się z Marcelem Granollersem i Markiem Lopezem, rozstawioną z numerem drugim hiszpańską parą, która przed rokiem triumfowała w kończących tenisowy sezon londyńskich Finałach ATP World Tour.
W premierowej odsłonie piątkowego spotkania obie pary starały się przede wszystkim pilnować własnego podania i kiedy wydawało się, że o losach partii zadecyduje tie break, piłkę setową przy podaniu rywali uzyskali biało-czerwoni. Polacy nie wypuścili z rąk tej jedynej okazji i zwyciężyli 7:5.
Druga część meczu przyniosła szanse na przełamanie dla obu duetów, ale te wykorzystali w siódmym gemie tenisiści z Półwyspu Iberyjskiego. Wcześniej Granollers i López sami dwukrotnie uratowali się przed stratą podania, a w 10. gemie pewnie wyrównali stan rywalizacji przy pierwszym setbolu.
Decydujący o awansie do półfinału Rogers Cup mistrzowski tie break od samego początku ułożył się po myśli naszych deblistów. Fryta i Matka błyskawicznie odskoczyli na 8-2, a przy stanie 9-4 mieli pięć kolejnych piłek meczowych. Ostatecznie Polacy wykorzystali czwartą z nich.
Piątkowe spotkanie trwało godzinę i 33 minuty, a zakończyło się zwycięstwem biało-czerwonych 7:5, 4:6, 10-7. Fyrstenberg i Matkowski posłali pięć asów, zanotowali dwa podwójne błędy oraz zapisali na swoje konto 69 ze 136 rozegranych piłek. Hiszpanie z kolei mieli trzy asy i trzy podwójne błędy, wykorzystali jednego z czterech wypracowanych break pointów i sami również raz nie utrzymali własnego podania.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Fyrstenberg i Matkowski pokonali Granollersa i Lópeza po raz trzeci z rzędu w głównym cyklu. Zwycięstwo nad Hiszpanami może być dobrą wróżbą, bowiem za każdym razem kiedy biało-czerwoni ich ogrywali, to sięgali później po mistrzowskie trofeum (Barcelona 2012 i Hamburg 2013).
Sobotnimi rywalami Fyrstenberga i Matkowskiego w pojedynku o finał kanadyjskich zawodów będą Alexander Peya i Bruno Soares. Rozstawiona z numerem trzecim austriacko-brazylijska para pokonała w piątek 4:6, 7:5, 10-1 Ivana Dodiga i Marcelo Melo. Nasi debliści zmierza się w tym roku z Peyą i Soaresem już po raz czwarty. Wcześniej przegrali w II rundzie turnieju w Madrycie oraz ćwierćfinale Rolanda Garrosa (kontuzji doznał wówczas Fyrstenberg) oraz zwyciężyli w finale imprezy w Hamburgu.
Rogers Cup, Montreal (Kanada)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 2,89 mln dolarów
piątek, 9 sierpnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) - Marcel Granollers (Hiszpania, 2) / Marc López (Hiszpania, 2) 7:5, 4:6, 10-7
Wprawdzie de Czytaj całość
Jest realcja - jest wszystko, co ważne i co ubarwia i co zaciekawia. Jest rzetelnie. Stworzyć (bez ściemy) na podstawie live score`a Czytaj całość