WTA Birmingham: Vekić rozbiła Cirsteę, zwycięski bój Hantuchovej ze Schiavone

16-letnia Donna Vekić rozbiła Soranę Cirsteę 6:2, 6:1 i awansowała do półfinału turnieju WTA w Birmingham. Daniela Hantuchova po trzysetowej batalii pokonała Francescę Schiavone.

Donna Vekić (WTA 89) rok temu w Taszkencie w debiucie w głównym cyklu doszła do finału. Teraz jest w półfinale w Birmingham, w drodze do którego wyeliminowała m.in. Urszulę Radwańską. Dla Sorany Cirstei (WT 24) był to drugi ćwierćfinał w sezonie (półfinał w Pattaya City) i drugi w karierze na korcie ziemnym (w 2008 roku w 's-Hertogenbosch).

Cirstea nie poradziła sobie z rywalką oraz trudnymi warunkami panującymi w Birmingham. Spotkania kilka razy było przerywane z powodu deszczu. W ciągu 66 minut czystej gry Rumunka popełniła siedem podwójnych błędów. Vekić, która 28 czerwca skończy 17 lat, straciła tylko cztery punkty przy swoim pierwszym podaniu, a przy drugim serwisie rywalki zgarnęła 26 z 32 piłek.

Kolejną rywalką Vekić będzie mistrzyni imprezy z 2009 roku Magdalena Rybarikova (WTA 47), która rozbiła Madison Keys (WTA 53) 6:3, 6:0. W ciągu 51 minut Słowaczka sześć razy przełamała podanie 18-letniej Amerykanki, a przy swoim pierwszym podaniu straciła tylko cztery punkty. W ten sposób tenisistka z Bratysławy osiągnęła drugi półfinał w sezonie (Memphis). Keys wystąpiła w drugim ćwierćfinale w 2013 roku i zarazem w karierze. W styczniu Amerykanka przeszła kwalifikacje w Sydney i dopiero w walce o półfinał uległa Na Li, ale urwała Chince seta. W kwietniu w Charleston drogę do najlepszej czwórki zagrodziła jej utytułowana rodaczka Venus Williams.

W meczu dwóch doświadczonych tenisistek Daniela Hantuchova (WTA 60) po trzech godzinach i 22 minutach walki pokonała 6:7(8), 6:4, 7:6(3) Francescę Schiavone (WTA 45). W I secie nie było przełamań, a w tie breaku włoska mistrzyni Rolanda Garrosa 2010 obroniła piłkę setową, a sama wykorzystała czwartego setbola wygrywającym drugim serwisem przez środek kortu. W II partii 32-latka z Mediolanu prowadziła już 4:1, ale pięć kolejnych gemów powędrowało na konto Hantuchovej. W decydującej odsłonie Schiavone ponownie szybko uzyskała przewagę przełamania - wyszła na 3:0, ale Słowaczka odrobiła stratę w piątym gemie po długiej grze na przewagi (16 rozegranych piłek).

W rozstrzygającym tie breaku Włoszka od 3-0 przegrała siedem kolejnych piłek. Hantuchová popisała się m.in świetną akcją z głębokim returnem, krosem forhendowym i wieńczącym wolejem. Odwrotny kros forhendowy pozwolił jej wyjść na prowadzenie 4-3, a w kolejnym punkcie popisała się fenomenalną kontrą forhendową po linii w odpowiedzi na kąśliwego, głębokiego slajsa bekhendowego rywalki. Po chwili Słowaczka uzyskała trzy piłki meczowe i wykorzystała już pierwszą krótkim krosem bekhendowym wymuszającym błąd.

Spotkanie obfitowało w długie gemy grane na przewagi oraz w maratońskie wymiany, ale stało na naprawdę wysokim poziomie. W ciągu blisko 3,5 godziny gry Hantuchovej zanotowano 38 kończących uderzeń i 20 niewymuszonych błędów. Schiavone miała 26 piłek wygranych bezpośrednio i 17 błędów własnych. Włoszka posłała 10 asów oraz obroniła 13 z 16 break pointów, ale sama przełamała Słowaczkę tylko dwa razy i zeszła z kortu pokonana.

30-letnia Hantuchová poprawiła bilans spotkań ze Schiavone na 4-5 i zagra o swój drugi finał w Birmingham. Dwa lata temu w meczu o tytuł Słowaczka przegrała z Sabiną Lisicką (WTA 26), z którą tym razem może się zmierzyć w półfinale. Mecz Niemki z Amerykanką Alison Riske (WTA 167) został przerwany z powodu zapadających ciemności przy stanie 1-1 w setach i 2:2 w III partii. Jego dokończenie nastąpi w sobotę.

AEGON Classic, Birmingham (Wielka Brytania)
WTA International, kort trawiasty, pula nagród 235 tys. dol.
piątek, 14 czerwca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Donna Vekić (Chorwacja) - Sorana Cîrstea (Rumunia, 3) 6:2, 6:1
Sabina Lisicka (Niemcy, 5) - Alison Riske (USA, Q) 6:7(2), 6:2, 2:2 - przerwany z powodu zapadających ciemności
Daniela Hantuchová (Słowacja) - Francesca Schiavone (Włochy, 15) 6:7(8), 6:4, 7:6(3)
Magdaléna Rybáriková (Słowacja, 16) - Madison Keys (USA) 6:3, 6:0

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (5)
avatar
steffen
15.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i BellaDonna w finale po dobrym meczu dwóch atrakcyjnych dziewczyn :) 
avatar
qasta
15.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czytam : rzetelny opis spotkania, zawarte wszystkie istotne i interesujące rzeczy, które się działy (wiem bo śledziłem).
Patrzę: red. Iwanek.
Aha 
avatar
steffen
15.06.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daniela lubi trzysetówki. :) 
avatar
qasta
15.06.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
BellaDonna po tytuł ! 
Armandoł
15.06.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Donna jest niesamowita! Daniela po dzisiejszym meczu też - wymknąć z takich tarapatów, trzeba mieć nerwy ze stali!