Na koniec ubiegłego sezonu Karolina Woźniacka przegrała z Nadią Pietrową w finale w Sofii, zdobywając zaledwie trzy gemy. - Ostatnim razem przegrałam z nią do 1 i 2 albo do 2 i 1, ale wynik nie odzwierciedlał przebiegu meczu, myślę, że był on naprawdę na styku - powiedziała Dunka. - Dzisiaj znalazłam sposób na lepszy return, wiele z nich dobrze uderzałam. Miałyśmy dużo długich wymian, ale czułam, że byłam górą w większości z nich. Była liderka rankingu podwyższyła bilans spotkań z Pietrową (WTA 12) na 5-2.
Rozstawiona z numerem ósmym Woźniacka w trwającym 65 minut I secie wróciła z 3:5. W II partii Dunka trzy razy przełamała Pietrową i zameldowała się w ćwierćfinale. Kolejną jej rywalką będzie Wiktoria Azarenka, z którą ma bilans spotkań 4-2, ale po raz ostatni obie tenisistki mierzyły się dwa lata temu w Indian Wells, także w ćwierćfinale. Białorusinka broni wywalczonego w ubiegłym sezonie tytułu, a Woźniacka to finalistka turnieju z 2010 oraz triumfatorka z 2011 roku.
Do ćwierćfinału awansowała Samantha Stosur (WTA 9), która wygrała z Moną Barthel (WTA 28) 4:6, 6:2, 6:3. Wygrana nad bardzo dobrze dysponowaną Niemką (finał w Hobart, triumf w halowym turnieju w Paryżu) dała Australijce drugi ćwierćfinał w Indian Wells - o wyrównanie najlepszego wyniku z 2010 roku zagra z rodaczką Barthel Andżeliką Kerber (WTA 6), która zakończyła marsz hiszpańskiej kwalifikantki Garbine Muguruzy (WTA 95). Niemka wygrała 6:4, 7:5 i powalczy o drugi z rzędu półfinał kalifornijskiej imprezy.
Program i wyniki turnieju kobiet
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!
Angelique Kerber : My first earthquake this morning ... Everything was shaking ( and this in the desert ) but all goodMoże wkrótce następne trzęsienie ziemi ...? Czytaj całość