WTA Florianopolis: Trzy sety Venus, zwycięski dreszczowiec Czink z 16-latką

Venus Williams pokonała Garbine Muguruzę 6:4, 2:6, 7:5 w II rundzie turnieju WTA w brazylijskim Florianopolis. Po thrillerze ze szczęśliwym zakończeniem do ćwierćfinału awansowała Melinda Czink.

Najwyżej rozstawiona w Brazylii Venus Williams (WTA 20) gra pierwszy turnieju od czasu porażki z Marią Szarapową w III rundzie Australian Open. Amerykanka w I rundzie wyeliminowała Mirjanę Lucić, wykorzystując ósmą piłkę meczową. Była liderka rankingu miała problemy ze skończeniem także meczu II rundy.

Venus w III secie wróciła z 1:3. Amerykanka w 10. gemie nie wykorzystała trzech piłek meczowych, ale zakończyła spotkanie, gdy Garbine Muguruza (WTA 96) serwowała, by doprowadzić do tie breaka.

- Wiedziałam, że Serena grała z Garbine w tym roku w Australii, ale tak naprawdę nie znałam zbyt dobrze jej gry przed meczem - powiedziała Venus. - Miałam dzisiaj kilka wzlotów i upadków, prawdopodobnie wynika to z tego, że nie grałam zbyt wiele meczów w ostatnich tygodniach. Wciąż próbuję odnaleźć moj rytm. Garbine grała bardzo dobrze - naprawdę chciałam wygrać dziś wieczorem i zagrać kolejnego dnia we Florianopolis.

19-letnia Muguruza w ubiegłym sezonie w Miami pokonała dziewiątą rakietę świata Wierę Zwonariową. Był to zaledwie jej drugi turniej w głównym cyklu i odniosła najszybsze zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 od czasu Andrei Leand, która w 1980 roku wygrała z zawodniczką z elity również w drugim występie w głównym cyklu. - Jestem szczęśliwa, ale i smutna, ponieważ prowadziłam w III secie, ale wygrała Venus - powiedziała Hiszpanka. - Jednak dobrze się poruszałam i grałam dobrze w wymianach z głębi kortu i jestem z tego zadowolona.

Kolejną rywalką Amerykanki będzie rozstawiona z numerem piątym Magdalena Rybarikova (WTA 52), która pokonała kwalifikantkę Beatriz Garcię (WTA 266) 6:4, 3:6, 6:4. Słowaczka obroniła 13 z 21 break pointów, a w decydującej odsłonie wróciła z 1:3 i odniosła zwycięstwo po dwóch godzinach i 33 minutach.

Problemów z awansem nie miała Tímea Babos (WTA 133), która obroniła siedem z ośmiu break pointów i zwyciężyła rozstawioną z numerem czwartym Chanelle Scheepers (WTA 60) 6:1, 6:2. O półfinał Węgierka spotka się z Monicą Niculescu (WTA 75), która rozbiła chorwacką kwalifikantkę Terezę Mrdezę (WTA 166) 6:1, 6:1. Rumunka w poprzedniej rundzie pokonała po maratonie Anabel Medinę, odpierając trzy piłki meczowe.

Olga Puczkowa (WTA 109), która w I rundzie wyeliminowała turniejową trójkę Kirsten Flipkens, tym razem wygrała z Caroline Garcią (WTA 149) 3:6, 6:3, 6:3. W ćwierćfinale Rosjanka zmierzy się z Janą Cepelovą (WTA 98), która w jedynym meczu II rundy rozegranym we wtorek odprawiła rozstawioną z numerem ósmym Annikę Beck (WTA 66).

Melinda Czink (WTA 100) w I rundzie wyeliminowała rozstawioną z numerem drugim Jarosławę Szwiedową, a w walce o ćwierćfinał pokonała 16-letnią Brazylijkę Beatriz Haddad (WTA 634) 1:6, 6:2, 7:6(3). W III secie Węgierka prowadziła 5:3, ale drżała o zwycięstwo do samego końca. W 12. gemie obroniła trzy piłki meczowe, a w tie breaku wyszła na 6-2, by wykorzystać drugiego meczbola. W ćwierćfinale Czink zagra z turniejową siódemką Kristiną Mladenović (WTA 58), która wygrała z Tatjaną Malek  (WTA 105) 6:2, 6:1.

Brasil Tennis Cup, Florianopolis (Brazylia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 235 tys. dolarów
wtorek-środa, 26-27 lutego

II runda gry pojedynczej:

Venus Williams (USA, 1) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania) 6:4, 2:6, 7:5
Tímea Babos (Węgry) - Chanelle Scheepers (RPA, 4) 6:1, 6:2
Magdaléna Rybáriková (Słowacja, 5) - Beatriz García (Hiszpania, Q) 6:4, 3:6, 6:4
Kristina Mladenović (Francja, 7) - Tatjana Malek (Niemcy) 6:2, 6:1
Jana Čepelová (Słowacja) - Annika Beck (Niemcy, 8) 7:6(6), 6:4
Olga Puczkowa (Rosja) - Caroline Garcia (Francja) 3:6, 6:3, 6:3
Monica Niculescu (Rumunia) - Tereza Mrdeža (Chorwacja, Q) 6:1, 6:1
Melinda Czink (Węgry) - Beatriz Haddad (Brazylia, WC) 1:6, 6:2, 7:6(3)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Komentarze (4)
avatar
qasta
1.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wienus to powinna pozwać SF za taką fotkę, jaką tu częstują czytelników.
Muguruza - wygląda obiecująco, nie powiem... 
Armandoł
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Beatriz Haddad zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, będą z niej ludzie. :) 
avatar
RvR
28.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Muguruza miała styczność z Sereną, teraz postraszyła ładnie Venus. Szkoda mi Anniki Beck, jako jedyna grała we wtorek, mogli już ten mecz zaplanować na środę...