Po niespodziewanej porażce w finale turnieju w Viña del Mar, Rafael Nadal od zwycięstwa rozpoczął kolejny start, tym razem na kortach ziemnych w Sao Paulo. Jako jeden z czterech najwyżej rozstawionych tenisistów turnieju, Nadal w pierwszej rundzie otrzymał wolny los, a w 1/8 finału zmierzył się z reprezentantem gospodarzy, Joao Souzą.
Hiszpański mistrz 11 turniejów wielkoszlemowych po raz kolejny nie zanotował najlepszego występu. W jego grze wciąż brakowało agresji, uderzenia były krótkie i często pasywne, co dawało rywalowi szansę na nawiązanie dość wyrównanej walki w wymianach. Nadal ciągle oszczędnie się porusza, a jego return pozostawiał wiele do życzenia. W wygranym 6:3, 6:4 pojedynku Majorkanin bardzo pewnie wygrywał własne gemy serwisowe, a w całym pojedynku musiał obronić tylko jednego break pointa. Pojedyncze przełamania w obu setach było wystarczające, by rozstrzygnąć losy pojedynku.
- Dobrze się dziś czułem. Nie było idealnie, nie wiem, kiedy będę w pełni formy. Mój poziom był wystarczający. Jestem pewien, że z upływem dni i tygodni odzyskam brakujące elementy mojej gry - mówił po meczu Nadal, który w ćwierćfinale zmierzy się z Carlosem Berlocqiem.
Swój występ zainaugurował także broniący tytułu Nicolás Almagro. Hiszpan, który wygrywał turniej już trzykrotnie, w meczu otwarcia stoczył zacięty pojedynek z Paulem Capdevillem, wygrywając cztery ostatnie gemy pojedynku i odnosząc zwycięstwo 6:4, 6:7(3), 6:2.
- Mam nadzieję, że jestem na drodze do wywalczenia kolejnego tytułu. Odnosiłem wcześniej sukcesy w Brazylii i mam nadzieję, że jeszcze długo się to nie zmieni - przyznał Almagro. W doskonale zapowiadającym się pojedynku ćwierćfinałowym Hiszpan zagra z Davidem Nalbandianem.
Nadal i Almagro to jedyni rozstawieni tenisiści, którzy pozostali w turniejowej drabince. Tenisista z Majorki występował także z Nalbandianem w turnieju gry podwójnej, ale po zwycięstwie w pierwszej rundzie para wycofała się z turnieju, by skupić się na imprezie singlowej.
Brasil Open 2013, Sao Paulo (Brazylia)
ATP World Tour 250, kort ziemny w hali, pula nagród 455,78 tys. dolarów
poniedziałek-czwartek, 11-14 lutego
II runda gry pojedynczej:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1/WC) - João Souza (Brazylia, Q) 6:3, 6:4
Nicolás Almagro (Hiszpania, 2) - Paul Capdeville (Chile, Q) 6:4, 6:7(3), 6:2
Simone Bolelli (Włochy) - Juan Mónaco (Argentyna, 3) 7:5, 6:2
Martín Alund (Argentyna, LL) - Jérémy Chardy (Francja, 4) 6:4, 4:6, 7:6(5)
Filippo Volandri (Włochy) - Thomaz Bellucci (Brazylia, 5) 6:3, 6:2
Albert Montañés (Hiszpania) - Pablo Andújar (Hiszpania, 7) 7:5, 6:2
Carlos Berlocq (Argentyna) - Albert Ramos (Hiszpania, 8) 7:6(7), 6:4
David Nalbandian (Argentyna) - Guido Pella (Argentyna) 6:4, 6:2
I runda gry pojedynczej:
Thomaz Bellucci (Brazylia, 5) - Guilherme Clezar (Brazylia, Q) 7:6(4), 5:7, 7:6(1)
Pablo Andújar (Hiszpania, 7) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:4, 7:6(5)
Albert Ramos (Hiszpania, 8) - Guillermo García (Hiszpania) 6:3, 7:5
Guido Pella (Argentyna) - Fabio Fognini (Włochy, 6) 7:6(8), 1:6, 6:1
João Souza (Brazylia, Q) - Rubén Ramírez (Hiszpania) 7:6(6) i krecz
Carlos Berlocq (Argentyna) - Andriej Kuzniecow (Rosja) 6:3, 6:4
Martín Alund (Argentyna, LL) - Ricardo Mello (Brazylia, WC) 6:4, 6:4
Filippo Volandri (Włochy) - Daniel Gimeno (Hiszpania) 6:3, 3:6, 7:6(6)
Albert Montañés (Hiszpania) - Paolo Lorenzi (Włochy) 6:4, 6:4
Simone Bolelli (Włochy) - Tommy Robredo (Hiszpania, WC) 6:2, 6:4
David Nalbandian (Argentyna) - Jorge Aguilar (Chile, Q) 7:5, 5:7, 6:3
Paul Capdeville (Chile, Q) - Horacio Zeballos (Argentyna) 6:7(5), 6:0, 3:0 i krecz
wolne losy: Rafael Nadal (Hiszpania, 1/WC); Nicolás Almagro (Hiszpania, 2); Juan Mónaco (Argentyna, 3); Jérémy Chardy (Francja, 4)
Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!