ATP Szanghaj: Almagro wyrzucony przez Haasa, Dimitrow rywalem Djokovicia

Na I rundzie zakończył swój udział w turnieju ATP w Szanghaju Nicolas Almagro. Hiszpan przegrał z Tommym Haasem 6:4, 6:7(4), 2:6.

Nicolás Almagro (ATP 12) w Szanghaju zagrał po raz czwarty i po raz drugi odpadł w I rundzie (w 2010 roku przegrał w meczu otwarcia z Ołeksandrem Dołgopołowem). Hiszpanowi nic nie dało zaserwowania 18 asów, bo zmarnował siedem z ośmiu break pointów. Haas posłał 10 asów oraz wykorzystał dwie z siedmiu szans na przełamanie i odniósł nad Almagro drugie zwycięstwo - ich pierwszy mecz odbył się w 2005 roku w Monachium.

Richard Gasquet (ATP 14) pokonał kwalifikanta Brian Baker (ATP 62) 6:2, 6:3 serwując sześć asów i wykorzystując cztery z pięciu break pointów. Francuz, który w ostatnim tygodniu września zdobył tytuł w Bangkoku, przy swoim pierwszym podaniu zgarnął 24 z 31 punktów, a przy drugim serwisie rywala przegrał tylko pięć piłek. Gasquet w Szanghaju gra po raz trzeci - podczas ostatniej wizyty w 2010 roku doszedł do III rundy i jest to jego najlepszy wynik.

Finalista z ubiegłego tygodnia z Pekinu Jo-Wilfried Tsonga (ATP 7) turniej rozpocznie od meczu z rodakiem Benoit Paire (ATP 52), który obronił pięć z sześciu break pointów i w ciągu 76 minut pokonał kwalifikanta Philippa Petzschnera (ATP 105) 7:6(2), 6:4 wracając z 1:3 w I secie. Tsonga to ćwierćfinalista turnieju w Szanghaju z 2010 roku. Grigor Dimitrow (ATP 60) zwyciężył Pablo Andujara (ATP 41) 7:5, 6:3 i w II rundzie spotka się z Novakiem Djokoviciem. Bułgar w meczu z Hiszpanem zaliczył siedem asów oraz w każdym z setów zanotował po jednym przełamaniu.

Sam Querrey (ATP 26) posłał 11 asów i pokonał grającego z dziką kartą Chińczyka Zhe Li (ATP 390) 6:3, 6:1. Amerykanin w ubiegłym tygodniu w Pekinie osiągnął szósty ćwierćfinał w sezonie. - Czuję, że gram teraz lepiej niż 1,5 roku temu, gdy byłem klasyfikowany na 17. miejscu w rankingu - powiedział Querrey. - Jestem teraz pewniejszy siebie. Dobrze się dzisiaj czułem - fajnie jest grać na tym stadionie. Myślę, że świetnie serwowałem, dobrze returnowałem i wykorzystywałem break pointy. To było kluczowe.

Mierzący 203 cm Kevin Anderson (ATP 36) pokonał Jarkko Nieminena (AT 35) 6:2, 7:6(4) serwując 16 asów, tracąc tylko trzy punkty przy swoim pierwszym podaniu i odpierając cztery break pointy. W II rundzie zagra z wyższym o trzy centymetry Johnem Isnerem (ATP 11), z którym ma bilans spotkań 3-3. W ubiegłym tygodniu reprezentant RPA dotarł do II rundy w Pekinie i przerwał serię sześciu porażek z rzędu w ATP World Tour.

Ćwierćfinalista imprezy z ubiegłego sezonu Ołeksandr Dołgopołow (ATP 20) pokonał Jeremy'ego Chardy (ATP 31) 6:3, 6:2. Było to trzecie spotkanie obu tenisistów - dwa poprzednie, w tym w 2010 roku w Szanghaju, wygrał Francuz. Dalej gra również Andreas Seppi (ATP 25), który wygrał z Michaelem Berrerem (ATP 123) 6:2, 7:6(5) serwując dziewięć asów i odpierając pięć z sześciu break pointów.

Program i wyniki turnieju

Komentarze (8)
Jankus1110
9.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Richard Gasquet ... Kiedy ograł Federera w 2005 roku w Monte Carlo, można było mieć nadzieję, że przy odpowiedniej pracy włączy się do walki o szlemy... Moż Czytaj całość
avatar
Eugene_64
9.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nicolas Almagro pewnie by wolał, aby w Szanghaju też była "czerwona mączka". 
avatar
RvR
8.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Well done Haas. 
avatar
vamos
8.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeszcze trzy Tommy, jeszcze trzy! 
Armandoł
8.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no i nie zawiodło moje odkrycie - piękny i cudowny Grigor Dimitrov, obraźliwie nazywany "małym Federerem" (jest bardziej utalentowany od "maestro") pokonał równie pięknego Pablo Andujara.