WTA Seul: Woźniacka przeciw Kanepi o pierwszy tytuł w sezonie

Notowana aktualnie na 11. pozycji w świecie, Karolina Woźniacka pewnie rozpoczęła występ w Seulu, tracąc w trzech pierwszych spotkaniach zaledwie 13 gemów. W sobotnim półfinale 22-latka z Odense potrzebowała znacznie więcej czasu, aby pokonać 6:1, 5:7, 6:4 Jekaterinę Makarową. Dunka pojedynek z Rosjanką powinna zakończyć o wiele wcześniej, w II secie prowadziła już 5:4 i 30-0, jednak nie była w stanie utrzymać własnego podania.

- W I secie spisałam się znakomicie, nie mogłam jednak zakończyć drugiej partii. Jestem jednak szczęśliwa, że udało mi się jeszcze raz przełamać jej serwis w trzeciej odsłonie. Returnowała dzisiaj bardzo dobrze, ale ja po prostu starałam się skupić na każdej kolejnej piłce, każdym gemie oraz na coraz lepszym poruszaniu się. Bardzo cieszę się z tego awansu - powiedziała po meczu mająca polskie korzenie Woźniacka.

Finałową przeciwniczką byłej liderki rankingu WTA będzie w niedzielę oznaczona numerem trzecim Kaia Kanepi. Estonka, która po Rolandzie Garrosie zniknęła ze światowych kortów z powodu kontuzji Achillesa, również bez straty seta zameldowała się w półfinale. 27-latka z Tallina w sobotę po dwóch godzinach gry ograła 6:4, 2:6, 6:4 Varvarę Lepchenko. Amerykanka mimo porażki, ma powód do dumy, bowiem w poniedziałek zadebiutuje w Top 20 światowej klasyfikacji.

- Obecny sezon jest dla mnie pełen wzlotów i upadków z powodu kontuzji, ale w zeszłym roku było tak samo. Zresztą, cała moja kariera jest pełna takich faz, nie jest to dla mnie więc nic nowego i zdążyłam się już do tego przyzwyczaić - wyznała w sobotę Kanepi, która w niedzielę powalczy o trzeci triumf w tegorocznym głównym cyklu. Wcześniej reprezentantka Estonii zwyciężała w australijskim Brisbane oraz portugalskim Estoril.

Kanepi z Woźniacką zmierzy się w niedzielę po raz szósty na zawodowych kortach, a lepszy bilansem spotkań między nimi legitymuje się jak na razie Dunka, która triumfowała trzykrotnie. W obecnym sezonie obie panie grały przeciwko sobie podczas wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, gdzie górą w trzech setach była tenisistka z Estonii (Kanepi prowadziła już nawet 6:1, 5:1, ale przegrała II seta w tie breaku). Dla Woźniackiej będzie to drugi finał w tym roku, w Kopenhadze pokonała ją Niemka Andżelika Kerber.

KDB Korea Open, Seul (Korea Południowa)
WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dol.
poniedziałek-sobota, 17-22 września

półfinał gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Jekaterina Makarowa (Rosja, 8) 6:1, 5:7, 6:4
Kaia Kanepi (Estonia, 3) - Varvara Lepchenko (USA, 6) 6:4, 2:6, 6:4

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Klára Zakopalová (Czechy, 7) 6:2, 6:3
Kaia Kanepi (Estonia, 3) - Kiki Bertens (Holandia) 6:4, 6:4
Varvara Lepchenko (USA, 6) - Tamira Paszek (Austria) 4:6, 7:6(3), 6:4
Jekaterina Makarowa (Rosja, 8) - María José Martínez (Hiszpania) 6:1, 6:1

II runda gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Caroline Garcia (Francja, Q) 6:2, 6:3
Kaia Kanepi (Estonia, 3) - Galina Woskobojewa (Kazachstan) 6:2, 6:2
Varvara Lepchenko (USA, 6) - Anabel Medina (Hiszpania) 6:4, 6:1
Klára Zakopalová (Czechy, 7) - Magdaléna Rybáriková (Słowacja) 6:1, 7:6(6)
Jekaterina Makarowa (Rosja, 8) - Jamie Hampton (USA, Q) 6:3, 7:5
María José Martínez (Hiszpania) - Nadieżda Pietrowa (Rosja, 4) walkower
Kiki Bertens (Holandia) - Silvia Soler (Hiszpania) 1:6, 7:6(3), 6:2
Tamira Paszek (Austria) - So-Ra Lee (Korea Południowa, WC) 6:2, 6:0

I runda gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Arantxa Rus (Holandia) 6:1, 6:2
Kaia Kanepi (Estonia, 3) - Sung-Hee Han (Korea Południowa, WC) 6:1, 6:0
Nadieżda Pietrowa (Rosja, 4) - Lourdes Domínguez (Hiszpania) 6:2, 6:4
Varvara Lepchenko (USA, 6) - Camila Giorgi (Włochy) 6:2, 7:6(1)
Klára Zakopalová (Czechy, 7) - Garbiñe Muguruza (Hiszpania) 6:4, 4:6, 7:6(1)
Jekaterina Makarowa (Rosja, 8) - Polona Hercog (Słowenia) 6:4, 6:1
So-Ra Lee (Korea Południowa, WC) - Maria Kirilenko (Rosja, 2) 1:1 i krecz
Silvia Soler (Hiszpania) - Julia Görges (Niemcy, 5) 1:6, 7:6(5), 6:2
Caroline Garcia (Francja, Q) - Alexandra Cadantu (Rumunia) 6:2, 6:3
Magdaléna Rybáriková (Słowacja) - Kimiko Date (Japonia) 6:4, 6:3
María José Martínez (Hiszpania) - Eleni Daniilidou (Grecja, Q) 6:2, 6:3
Jamie Hampton (USA, Q) - Romina Oprandi (Szwajcaria) 5:7, 6:3, 6:2
Kiki Bertens (Holandia) - Vania King (USA) 6:3, 6:1
Galina Woskobojewa (Kazachstan) - Hyun Hui Hong (Korea Południowa, WC) 6:1, 6:2
Anabel Medina (Hiszpania) - Sesil Karatanczewa (Kazachstan, Q) 6:4, 6:4
Tamira Paszek (Austria) - Carla Suárez (Hiszpania) 7:6(8), 6:3

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)