US Open: Serena wykonała kolejną część planu, Amerykanka nie dała szans Ivanović

Serena Williams pokonała Anę Ivanović 6:1, 6:3 i została ostatnią półfinalistką wielkoszlemowego US Open. O finał Amerykanka zmierzy się z Sarą Errani.

Serena Williams (WTA 4) podwyższyła bilans spotkań z Aną Ivanović (WTA 13) na 4-0 (Serbka nigdy nie wygrała seta) i pozostaje w grze o czwarty tytuł na Flushing Meadows (1999, 2002, 2008). Była to ich trzecia konfrontacja w Nowym Jorku - wcześniej w 2006 i 2011 roku. Serena po sensacyjnym odpadnięciu w I rundzie Rolanda Garrosa (przegrała z Virginie Razzano) wygrała 24 z 25 kolejnych meczów. W tym czasie dwa razy zdobyła Londyn (mistrzostwo Wimbledonu oraz olimpijskie złoto) oraz obroniła tytuł w Stanford. Jedynej porażki doznała w Cincinnati, gdzie w ćwierćfinale uległa Andżelice Kerber. Poza Niemką ostatnią tenisistką, która potrafiła wygrać z Amerykanką seta jest Agnieszka Radwańska (w finale Wimbledonu). Dla Ivanović był to pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał od 2008 roku, gdy triumfowała w Rolandzie Garrosie.

- Myślę, że wyszłam naprawdę mocna - powiedziała Serena. - Grając przeciwko komuś takiemu, jak Ana, byłemu numerowi jeden na świecie, zawsze chcę pokazać wspaniały tenis. Amerykanka walczy o swój 15. w karierze wielkoszlemowy tytuł. Williams wygrała 23 gemy z rzędu - dwa ostatnie w I secie z Jakateriną Makarową (6:4 w III rundzie), po czym nie oddała Rosjance gema w II partii oraz w całym meczu IV rundy Andrei Hlaváčkovej. Ivanović przerwała jej passę utrzymując podanie w czwartym gemie I seta.

Młodsza z sióstr Williams w drodze do półfinału straciła 16 gemów, a jedyne jej mecze, które trwały dłużej niż godzinę to z Maríą José Martínez (82 minuty) i Jekateriną Makarową (81 minut), odpowiednio w II i III rundzie. W konfrontacji z Ivanović Amerykanka zaserwowała 12 asów (w całym turnieju 41) oraz wykorzystała cztery z sześciu break pointów, a sama odparła dwa. Serena mecz z Serbką zakończyła z 26 kończącymi uderzeniami i 14 niewymuszonymi błędami na koncie. Przy swoim pierwszym podaniu przegrała tylko trzy piłki. Williams, której bilans tegorocznych spotkań to teraz 51-4, w 13. starcie w US Open osiągnęła siódmy półfinał (bilans jej meczów w imprezie to 63-9). W tej fazie turnieju jako jedyna pokonała ją Kim Clijsters w 2009 roku. Przed rokiem Amerykanka w finale przegrała z Samanthą Stosur.

Serena w pierwszych trzech gemach meczu straciła tylko cztery punkty i prowadziła 3:0. W I secie Amerykanka w opałach znalazła się jedynie, gdy serwowała przy stanie 5:1. Była liderka rankingu wróciła wówczas z 15-40, a w II partii uzyskała przewagę przełamania w trzecim gemie. Trochę walki było w ósmym gemie (12 rozegranych piłek), ale Serbka nie uzyskała żadnego break pointa. W dziewiątym gemie Ivanović nie wykorzystała prowadzenia 40-15 i po 58 minutach Serena awansowała do półfinału.

O finał Williams zagra z Sarą Errani (WTA 10), z którą wygrała wszystkie trzy dotychczasowe mecze. Jedynego seta Włoszka urwała Amerykance w ich ostatniej konfrontacji w 2009 roku w Dubaju.

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (5)
welje
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Williams w obecnej formie jest poza zasięgiem innych tenisistek. Z wielką łatwością pokonuje całkiem nieźle grające zawodniczki, które robią co mogą i tak na prawdę nic im nie można zarzucić, p Czytaj całość
avatar
ANNA STOJAK
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
JA MYŚLE, ŻE ERRANI MOŻE SOBIE PORADZIĆ Z SERENĄ. JEST SZYBKA, SILNA I NIE BĘDZIE POD TAKĄ PRESJĄ JAK WILLIAMS. WARTO PRZYPOMNIEĆ SOBIE CO BYŁO ROK TEMU GDY GRAŁA ZE STOSUR , PSYCHICZNIE NIE WY Czytaj całość
avatar
salvo
6.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wątpie, by Errani była w stanie zatrzymać Serenę. Wg mnie Serenę mogły zatrzymać tylko Kerber, Radwańska, Stosur lub Clisjters, ale niestety wszystkie odpadły. Co by nie mówić, Serena zasłużeni Czytaj całość