US Open: Azarenka wygrała 50. mecz w sezonie, Kvitova także w III rundzie

Liderka rankingu [tag=8965]Wiktoria Azarenka[/tag] pokonała Kirsten Flipkens 6:2, 6:2 i jest w III rundzie US Open. Drugi mecz wygrała także [tag=11649]Petra Kvitova[/tag].

Dla Azarenki, która w styczniu w Australian Open zdobyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł, to kolejny gładko wygrany mecz - w I rundzie oddała tylko jednego gema Aleksandrze Panowej. Pokonując Kirsten Flipkens (WTA 133), mistrzynię juniorskiego Wimbledonu i US Open z 2003 roku, Białorusinka odniosła 50. zwycięstwo w sezonie (bilans 50-7). US Open to jedyny wielkoszlemowy turniej, w którym urodzona w Mińsku 23-latka jeszcze do ćwierćfinału nie dotarła - jej najlepszy rezultat to IV runda z 2007 roku.

Białorusinka przełamała Flipkens w trzecim gemie I seta, po tym jak Belgijka popełniła podwójny błąd, a w czwartym gemie obroniła break pointa i objęła prowadzenie 3:1. Do końca seta Azarenka straciła jeszcze tylko jednego gema. W II partii broniąca się niemal przez cały mecz bekhendowym slajsem Flipkens mogła wyjść na 3:1, ale w czwartym gemie nie wykorzystała dwóch szans na przełamanie. Liderka rankingu od 1:2 zgarnęła pięć kolejnych gemów i zameldowała się w III rundzie. W ciągu 65 minut gry Azarenka oddała tylko cztery piłki przy swoim pierwszym podaniu oraz zdobyła 14 z 18 punktów przy siatce. Kolejną rywalką Białorusinki będzie półfinalistka Wimbledonu 2008 i Australian Open 2010 Jie Zheng (WTA 28), która pokonała Magdalénę Rybárikovą (WTA 66) 6:3, 6:1.

Mistrzyni Wimbledonu 2011 Kvitová (WTA 5) pokonała Alizé Cornet (WTA 50) 6:4, 6:3. W I secie po utracie podania na 3:4 Czeszka zdobyła trzy kolejne gemy. W II partii 22-latka z Fulnek odskoczyła na 3:0 i do końca nie oddała przewagi przełamania. Kvitová, która tego lata wygrała turnieje w Montrealu i New Haven zostając tym samym triumfatorką cyklu US Open Series, zapisała na swoje konto 21 kończących uderzeń i popełniła 29 błędów własnych. Kolejną rywalką Czeszki będzie Pauline Parmentier (WTA 90), która niespodziewania pokonała Yaninę Wickmayer (WTA 29) 7:6(5), 6:3.

Ćwierćfinalistka Australian Open 2007 Lucie Šafářová (WTA 17) wygrała z Aleksandrą Woźniak (WTA 48) 6:3, 4:6, 6:2 wykorzystując siedem z 13 break pointów i korzystając z 10 podwójnych błędów Kanadyjki. O wyrównanie swojego najlepszego wyniku w Nowym Jorku z lat 2007 i 2011 Czeszka spotka się z Nadią Pietrową (WTA 22), z którą ma bilans spotkań 1-4, ale po raz ostatni mierzyły się w 2010 roku. Trzy ostatnie ich mecze były trzysetowymi potyczkami. Rosjanka, ćwierćfinalistka US Open 2004 i 2005, w 57 minut rozbiła Simonę Halep (WTA 53) 6:1, 6:1 korzystając z 20 niewymuszonych błędów Rumunki.

Do Kvitovej i Šafářovej nie dołączyła Lucie Hradecká (WTA 69), która uległa debiutującej w Wielkim Szlemie reprezentantce gospodarzy Mallory Burdette (WTA 252) 2:6, 4:6 marnując sześć break pointów. W III rundzie jest też inna Amerykanka Varvara Lepchenko (WTA 32), która pokonała Anastasię Rodionovą (WTA 163) 6:2, 6:2 korzystając z 26 niewymuszonych błędów reprezentantki Australii.

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (25)
avatar
MashaElGuaje7
30.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Masza najlepsza! powodzenia piękna :* 
avatar
FanRadwana
30.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo! Rosolska i Gajdosova w drugiej rundzie! 
avatar
vamos
30.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kim :( Płaczę :( 
avatar
FanRadwana
30.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba przyznać, że mecz był fantastyczny. Watson zagrała wspaniale. Teraz czekamy na Masze. Rosolska w 3 secie po 1 w gemach. 
avatar
ka
30.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety - uratowała się na krótko. WIELKA SZKODA.
Żegnamy więc legendę