Grająca z dziką kartą Urszula uległa reprezentantce Słowenii Andreji Klepac, podczas gdy najwyżej rozstawiona w turnieju Agnieszka pokonała Vanię King ze Stanów Zjednoczonych.
W pierwszym secie meczu młodszej z sióstr Uli udało się nawiązać równorzędną walkę ze swoją rywalką, choć i tak można było zaobserwować niewielką przewagę Słowenki. Niestety druga partia to już set bez historii. Klepac wykorzystała kiepski serwis Polki i mając trzy break-pointy, wszystkie zamieniła na punkty. Mecz trwał aż godzinę i 47 minut, zakończył się wynikiem 7:6(1), 6:2.
Jeszcze dłużej, bo prawie dwie i pół godziny trwał bardzo nierówny mecz Agnieszki. Pojedynek przeciwko dużo niżej notowanej King obfitował w sumie aż w 32 break-pointy. Szala zwycięstwa przechylała się to na jedną, to na drugą stronę, jednak więcej zimnej krwi w końcówkach setów zachowywała 18-letnia krakowianka, wygrywając spotkanie 7:5, 7:6(5).
W drugiej rundzie Isia zagra z reprezentantką Luksemburga Anne Kremer, która w środę pokonała Chinkę Yi-Fan Xu 7:6(4), 6:1.
Przypomnijmy, że siostry Radwańskie biorą także udział w turnieju gry podwójnej. Ich rywalkami w drugiej rundzie imprezy będą rozstawione z dwójką Su-Wei Hsieh i ponownie Vania King.
Wyniki środowych meczów I rundy singla:
Andreja Klepac - Urszula Radwańska (Polska, WC) 7:6(1), 6:2
Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Vania King (USA) 7:5, 7:6(5)