Urszula Radwańska pozostaje katem francuskich tenisistek. W minionym tygodniu, w Brukseli, odprawiła Marion Bartoli, a we wtorek, w Paryżu w dwóch setach wyeliminowała Pauline Parmentier i po raz pierwszy w karierze awansowała do II rundy wielkoszlemowego Rolanda Garrosa.
Polka rozpoczęła spotkanie nerwowo i już w pierwszym gemie musiała bronić break pointów. Okazało się jednak, że był to koniec jej kłopotów serwisowych w I partii i nie musiała już bronić się przed przełamaniem. Potężnie serwująca przeciwniczka także nie miała kłopotów, ale tylko do czasu. Przy 5:4 dla Radwańskiej Parmentier nie wytrzymała decydującej końcówki i wyrzuciła piłkę na aut przy drugim setbolu.
Set drugi to już dominacja Polki, która szybko objęła prowadzenie 5:1, w szóstym gemie przełamując przeciwniczkę mimo jej prowadzenia 40-0 (Parmentier wyrzuciła prostego woleja przy break poincie). Co prawda Radwańska oddała serwis na 5:2, a Parmentier wywalczyła jeszcze gema trzeciego, ale za drugą okazją młodsza z sióstr zakończyła spotkanie. W nagrodę Ula zmierzy się Petrą Kvitovą.
Po raz drugi w historii dwie polskie singlistki przeszły I rundę Rolanda Garrosa: w 2008 roku swoje mecze wygrały tam Agnieszka Radwańska (doszła do IV rundy) i Marta Domachowska.[b]
Roland Garros[/b]
, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród w singlu kobiet 6,555 mln euro
wtorek, 29 maja
I runda (1/64 finału):
Urszula Radwańska (Polska) - Pauline Parmentier (Francja) 6:4, 6:3
Robert Pałuba
z Paryża
@rob_pal