Roland Garros: Na Li nie zmęczyła się w I rundzie, ciężkie otwarcie Janković

Na Li (WTA 7) walkę o obronę wielkoszlemowego tytułu na kortach Rolanda Garrosa rozpoczęła od pokonania Sorany Cirstei (WTA 43) 6:2, 6:1.

Przed rokiem Na Li w drodze po swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł pokonała Cîrsteę 6:2, 6:2 w III rundzie. Dla 30-latki z Wuhan, która w ubiegłą niedzielę doszła do finału w Rzymie, to 24. występ w Wielkim Szlemie, poza ubiegłorocznym finałem Australian Open i triumfem w Paryżu do ćwierćfinału przebiła się jeszcze cztery razy. Cîrstea, ćwierćfinalistka imprezy sprzed trzech lat, zmarnowała cztery break pointy i popełniła 25 niewymuszonych błędów. 22-letnia Rumunka w swoim 18. wielkoszlemowym turnieju po raz ósmy została wyeliminowana w I rundzie, w tym po raz drugi w Paryżu (2010).

W pierwszych trzech gemach meczu pewnie się czująca na korcie Chinka straciła tylko dwa punkty i prowadziła 3:0 z podwójnym przełamaniem. W szóstym gemie Chinka obroniła break pointa, by seta zakończyć w ósmym wykorzystując pierwszą piłkę setową, którą jej dał wspaniały forhend. Na otwarcie II seta obrończyni tytułu przełamała ćwierćfinalistkę imprezy z 2009 roku Cîrsteę, która przy break poincie popełniła błąd. W drugim gemie Na Li ugasiła mały pożar wracając z 15-40, a w trzecim Rumunka oddała podanie ze stanu 40-15. Gem serwisowy na sucho dał Chince prowadzenie 4:0. Tenisistka z Wuhan mecz zakończyła w siódmym gemie zaliczając piąte przełamanie.

Azarenka o krok od katastrofy

Była liderka rankingu Jelena Janković (WTA 21) w spotkaniu z Patricią Mayr-Achleitner (WTA 85) popełniła 40 niewymuszonych błędów, ale zwyciężyła 1:6, 6:1, 7:5. Serbka w Rolandzie Garrosie gra po raz dziewiąty i jedynie w dwóch pierwszych występach (2004, 2005) odpadła w I rundzie. Urodzona w Belgradzie 27-latka z Paryżu trzy raz dotarła do półfinału (2007, 2008, 2010). Inna półfinalistka imprezy (2003, 2005) Nadia Pietrowa (WTA 29) pokonała Ivetę Benešovą (WTA 51) 6:3, 6:3. Anabel Medina (WTA 31), która na kortach ziemnych zdobyła 10 ze swoich 11 tytułów, wygrała ze szczęśliwą przegraną z kwalifikacji Laurą Robson (WTA 126) 6:2, 6:1. 18-letnia Brytyjka, dla której był to debiut w paryskiej imprezie, zastąpiła kontuzjowaną Silvię Soler.

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (4)
avatar
RvR
29.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Rzymie złapała Chinka formę. Będzie walczyć o swój tytuł, ale trudniejsze mecze jeszcze przed nią i ciężko powiedzieć coś o jej szansach. 
avatar
love-gomez
28.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Imponująco Na Li, skoro tak poradziła sobie z Soraną, to... może być groźnie :)) 
Armandoł
28.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spodziewałem się bardziej zaciętego meczu. 
avatar
pedro
28.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękna Sorana z żelazną konsekwencją powiększała swoje konto niewymuszonych błędów. Nic nie można po tym meczu powiedzieć o formie Chinki, zobaczymy co pokaże w kolejnych meczach.