W ćwierćfinałach francuskiej imprezy zameldowało się już pięciu tenisistów gospodarzy, którzy często dominują w turnieju. Ostatni raz w finale nie występował tenisista francuski w 2004 roku, a w roku 2009 aż siedmiu ćwierćfinalistów reprezentowało "Trójkolorowych".
Walkę o obronę tytułu rozpoczął w czwartek Gaël Monfils, który pewnie uporał się z Michaelem Russellem (ATP 110). Przez całe spotkanie Francuz bardzo dobrze serwował (75 procent trafionego pierwszego podania, 17 asów) i nie dał rywalowi szansy na przełamanie, samemu czyniąc to aż trzykrotnie, wygrywając ostatecznie 6:3, 6:3. W ćwierćfinale Monfils zagra ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy dwoma weteranami: Jarkko Nieminenem lub wracającym po 15-miesięcznej przerwie Paulem-Henrim Mathieu.
Udanie swój występ w Montpellier zainaugurował Tomáš Berdych. Czech odprawił 6:0, 6:2 francuskiego kwalifikanta, Florenta Serrę (ATP 142) i o półfinał zmierzy się z Nicolasem Mahutem (ATP 78), który ku uciesze kibiców niespodziewanie wyeliminował w meczu II rundy rozstawionego z numerem szóstym Floriana Mayera (ATP 21).