AO: Finalistki z Sydney Azarenka i Na w II rundzie, Pennetta wyeliminowana

Wiktoria Azarenka (WTA 3) pokonała Heather Watson (WTA 105) 6:1, 6:0 i awansowała do II rundy wielkoszlemowego Australian Open rozgrywanego na kortach twardych w Melbourne.

Białorusinka, która w piątek wygrała turniej w Sydney, bezboleśnie przeszła w Melbourne I rundę. Urodzona w Mińsku 22-latka po raz drugim odniosła zdecydowane zwycięstwo nad młodszą o trzy lata Brytyjką, w 2010 roku w Eastbourne zwyciężyła 6:1, 6:1. Azarenka, która wyrasta na czarnego konia walki o fotel liderki rankingu po Australian Open, będzie musiała jednak poradzić sobie z trudnymi warunkami. Upały panujące w Melbourne zawsze były dla niej zmorą i tylko raz udało się jej tutaj dojść do ćwierćfinału (2010).

Azarenka w ciągu 67 minut gry wykazała się dużą regularnością, miała tylko o pięć kończących uderzeń więcej od rywalki (15-10), ale za to zrobiła jedynie 15 niewymuszonych błędów, podczas gdy Brytyjka w prosty sposób popsuła 27 piłek. Białorusinka nie dała sobie odebrać serwisu (obroniła jednego break pointa), a sama wykorzystała sześć z 10 szans na przełamanie podania Watson.

Problemów z awansem nie miała Na Li (WTA 6), którą w piątkowym finale w Sydney pokonała Azarenka. Chińska triumfatorka Rolanda Garrosa 2011 zwyciężyła reprezentującą od tego sezonu Kazachstan Ksenię Pierwak (WTA 40) 6:3, 6:1 po meczu pełnym błędów. Obie tenisistki zrobiły po 24 niewymuszone błędy. Na Li, która przed rokiem doszła w Melbourne do finału, dwa razy oddała własne podanie, a sama wykorzystała sześć z 14 break pointów. Podobnie jak Agnieszka Radwańska kryzys przetrwała mająca dobre otwarcie sezonu Daniela Hantuchová (WTA 21). Słowaczka, która zaliczyła finał w Brisbane, zwyciężyła Varvarę Lepchenko (WTA 128) 4:6, 6:3, 6:2.

Już na I rundzie swój udział w turnieju zakończyła Flavia Pennetta (WTA 20), która w I tygodniu sezonu doszła do finału w Auckland (w decydującym meczu z Jie Zheng skreczowała z powodu kontuzji pleców, po czym zrezygnowała z występu w Sydney). Włoszka przegrała z Rosjanką Niną Bratczikową (WTA 136) 3:6, 6:1, 2:6. Mająca w swoim dorobku trzy ćwierćfinały US Open Pennetta od 2009 roku dopiero po raz trzeci odpadła w I rundzie Wielkiego Szlema (Roland Garros 2009 i 2011). W II rundzie jest Julia Görges (WTA 23), która wygrała z Poloną Hercog (WTA 35) 6:3, 7:6(3). Radość gospodarzom sprawiła Casey Dellacqua (WTA 126), która zwyciężyła Bojanę Jovanovski (WTA 90) 6:3, 6:2 wykorzystując siedem z dziewięciu break pointów. Australijka przegrała z Serbką dwa wcześniejsze spotkania, w tym w pierwszym starcie w tym roku w Brisbane.

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (2)
avatar
Szymek
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Azarenka jest w dobrej formie, nie grała na pełnych obrotach a ogrywała rywalkę "lewą ręką". z drugiej strony wszystkie praktycznie kobiety są bardzo nieprzewidywalne. CZy zostanie numerem 1? N Czytaj całość
avatar
RvR
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zdziwię się jak Wika zostanie po AO liderką światowego rankingu. :)