29-letni Nalbandian powrócił do gry zaledwie dwa miesiące temu po przerwie spowodowanej operacją przepukliny. Od tego momentu Argentyńczyk, który sezon rozpoczął od przegranego finału w Auckland z Davidem Ferrerem, legitymuje się bilansem gier 5-5. Środowa porażka z Murrayem w II rundzie turnieju w Cincinnati przesunie go w okolice 75. pozycji w światowym rankingu.
Nalbandian rozpoczął co prawda pojedynek z Murrayem od przełamania, ale Szkot zdołał szybko opanować sytuację. Pomogły mu w tym popełniane przez Argentyńczyka błędy niewymuszone, których tenisista z Córdoby zanotował łącznie 30, dwukrotnie więcej niż rywal. W drugiej odsłonie Murray zdeklasował Nalbandiana, zdobywając przy jego serwisie aż 12 z 16 rozegranych piłek i po godzinie i 17 minutach gry awansował do III rundy.
Rywalem Murraya w pojedynku o ćwierćfinał będzie w czwartek albo Francuz Jo-Wilfried Tsonga (ATP 10), albo Amerykanin Alex Bogomolov Jr. (ATP 50).