Trwa niemoc 23-letniego Murraya, który od finału tegorocznego Australian Open trzykrotnie odpadał z zawodów po rozegraniu pierwszego spotkania. Szkot w fatalnym stylu przegrał (1:6, 5:7 w 1h35') w piątek z Amerykaninem Alexem Bogomolovem Jr. (ATP 118), 27-letnim tenisistą pochodzenia rosyjskiego. Urodzony w Moskwie zawodnik zrewanżował się tym samym reprezentantowi Wielkiej Brytanii za porażkę sprzed sześciu lat z zawodów rangi ATP Challenger Tour. Murray w całym pojedynku aż siedmiokrotnie stracił serwis, wygrywając przy swoim podaniu zaledwie 27 z 62 rozegranych punktów.
Zdecydowanie większy opór niż Szkot stawił w piątek Verdasco, który ostatecznie uległ (6:3, 6:7[3], 4:6 w 2h34') swojemu rodakowi Pablo Andújarowi (ATP 69). 27-latek z Madrytu popełnił aż dziewięć podwójnych błędów serwisowych, z czego ten ostatni dał rywalowi jedyne przełamanie w całym meczu, oraz przegrał 2/3 wszystkich piłek przy swoim drugim podaniu. Jego młodszy o dwa lata przeciwnik obronił pięć z sześciu break pointów i zrewanżował się Verdasco za porażkę sprzed dwóch lat na kortach trawiastych w Den Bosch.
Sporo problemów z awansem do 1/16 finału miał rozstawiony z numerem czwartym Söderling, który przegrywał już 3:6, 6:2, 1:4 z Chorwatem Ivanem Dodigiem (ATP 57). Reprezentant Szwecji wygrał jednak pięć kolejnych gemów, notując tym samym swoje 20. zwycięstwo w obecnym sezonie. 26-letni tenisista z Tibro nie miał w piątek wielkiego wsparcia ze strony swojego serwisu, bowiem przegrał z rówieśnikiem z Zagrzebia w stosunku 3-9 pojedynek na asy. Söderling był jednak lepszy o jedno przełamanie i to on zagra ze zwycięzcą spotkania pomiędzy Niemcem Philippem Kohlschreiberem (ATP 32) i Argentyńczykiem Juanem Martínem del Potro (ATP 51).
Ze słoneczną Florydą pożegnał się w piątek rewelacyjny Kanadyjczyk Miloš Raonić (ATP 34), którego pokonał 26-letni Hindus Somdev Devvarman (ATP 73). Pochodzący z Czarnogóry zawodnik zaserwował co prawda 12 asów, ale jego rywal zdołał przełamać czterokrotnie jego podanie. Odpadł również rozstawiony z numerem 24. Hiszpan Guillermo García (ATP 26), którego zwyciężył reprezentant RPA Kevin Anderson (ATP 40). Afrykanin, który triumfował przed dwoma miesiącami w swoim rodzinnym Johannesburgu, zanotował aż 18 asów.
Do III rundy bez większych trudności awansowali rozstawieni w turnieju Amerykanin Mardy Fish (ATP 15), Serb Viktor Troicki (ATP 17) oraz Francuz Michaël Llodra (ATP 25).