W Toruniu odbędzie się największy turniej kobiecy w sezonie

Niewykluczone, że nawet tenisistki z drugiej pięćdziesiątki rankingu WTA przyjadą pod koniec czerwca do Torunia. Obsada turnieju ITF Bella Cup ma być najsilniejsza w całej historii imprezy. Wszystko dzięki większej puli nagród i większej ilości punktów do zdobycia.

W tym artykule dowiesz się o:

O możliwym kroku naprzód mówiło się już latem, w trakcie poprzedniej edycji ITF Bella Cup. Minęło kilka miesięcy i wiadomo już, że toruński turniej faktycznie zyska na znaczeniu. Głównym sponsorem imprezy są Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych. Wiceprezes zarządu, Arkadiusz Zawisza, powiedział na łamach dziennika "Nowości", że z okazji sześćdziesięciolecia istnienia firmy i dwudziestolecia przekształcenia jej w spółkę akcyjną, jej władze zdecydowały, że pula nagród wyniesie pięćdziesiąt tysięcy dolarów.

W zeszłym roku Ksenia Pierwak z Rosji, która wygrała turniej singlowy, otrzymała za swój sukces trzy tysiące dolarów, teraz pierwsza nagroda będzie wynosiła już siedem tysięcy siedemset dolarów. Rośnie także ilość możliwych do zdobycia punktów do rankingu WTA - będzie to już nie pięćdziesiąt, a dziewięćdziesiąt punktów. Oznacza to, że do Torunia przyjadą lepsze tenisistki niż miało to miejsce w poprzednich latach.


Ksenia Pierwak, 19 lat, i Magda Linette, 18 lat (foto D. Ludwiński)

- Ostatnio sprawdzałem skład dwóch imprez o podobnej randze, które w ubiegłym roku odbyły się w Niemczech i na Słowacji. I tam wystąpiły nawet zawodniczki plasujące się około osiemdziesiątego miejsca w punktacji WTA. W pierwszym z tych turniejów wystąpiła też Urszula Radwańska i kto wie, może będziemy gościć ją w tym roku na naszych kortach? - powiedział dla "Nowości" Jacek Szczepanik, dyrektor turnieju.

Komentarze (0)