Kubot, który wszedł do głównej drabinki turnieju jako lucky loser, po wycofaniu się broniącego tytułu Marcosa Baghdatisa, nie zdołał wywalczyć szóstego ćwierćfinału w turnieju ATP World Tour (poprzednie to Belgrad, Stuttgart, Dauha, Costa do Sauipe, Casablanca). Ostatnim razem, kiedy 28-letni reprezentant Polski grał jako "szczęśliwy przegrany", doszedł do finału imprezy w Serbii, gdzie uległ Novakowi Đokoviciowi. Lubinianin nie zrewanżował się Starace za wcześniejsze trzy przegrane pojedynki, które rozgrywane były na ulubionej przez Włocha nawierzchni ziemnej. Polak schodził z kortu pokonany w ubiegłorocznych turniejach w Casablance i Nicei oraz w meczu Pucharu Davisa w 2004 roku we włoskim Livorno, za każdym razem bez zapisanego na swoim koncie seta.
Kubot nerwowo rozpoczął pojedynek i już w piątym gemie popełnił podwójny błąd serwisowy, który wyprowadził rywala na 3:2. Polak wygrał jednak kolejne trzy gemy i przy stanie 5:3 nie wykorzystał własnego podania. W tie breaku Lubinianin szybko odskoczył na 4-1, ale ostatecznie górą był Starace. II seta Kubot rozpoczął bardzo agresywnie, uzyskując przełamanie już w trzecim gemie, by chwilę później dołożyć kolejne w siódmym gemie, co przesądziło o losach seta. W decydującej partii lepszy o jednego breaka okazał się jednak Włoch i to on powalczy o półfinał imprezy.
Medibank International, Sydney (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 442,3 tys. dol.
środa, 12 stycznia
II runda (1/8 finału) gry pojedynczej:
(Włochy) | (Polska, LL) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |