Isner wygrał w hali w Perth 6:3, 7:6, zapewniając Stanom Zjednoczonym pierwsze zwycięstwo (grupa B) w nieoficjalnych mistrzostwach świata par. W pierwszej grze spotkania z Francją Bethanie Mattek-Sands pokonała 3:6, 6:3, 6:1 powracającą po kontuzji Kristinę Mladenović.
Dochód z pojedynku przeznaczono na cele charytatywne. Debiutująca w Perth Mattek-Sands pierwszy raz przyleciała do Australii już na początku stycznia. Po ostatniej grze, mikstowej, przyznała, że na kolejny występ być może znajdzie dodatkowe podkolanówki dla Isnera. - Ale przecież jemu będą sięgały do kostek - wtrącił mistrz ceremonii a propos mierzącego 206 cm Isnera.
Po epickim boju z 23/24 czerwca Isner i Mahut stali się kumplami i spotykali się wielokrotnie, ale głównie przy okazji wywiadów. Obaj są świadomi, że do końca kariery będą ich pytali o mecz, który zapisał się złotymi literami w dziejach tenisa. - Przyćmiliśmy nawet odbywające się w tym samym czasie mistrzostwa świata w piłce nożnej. To niesamowite! - mówił w studiu Pucharu Hopmana Isner.
Przez 90 minut ich pojedynku w Perth Mahut popełnił ledwie trzy niewymuszone błędy (przy 14 Isnera). Wolniejszy, Francuz nie ryzykował tak bardzo jak w Wimbledonie, ale też nie musiał tak jak wówczas serwować przez ponad 60(!) gemów, by utrzymać się w meczu.
Odnośnie tego ostatniego wątku: na pytanie do nich obu w studiu, czy zamieniliby w Wimbledonie zasadę piątego seta na tie breaka, to właśnie Mahut wyrwał się z opinią, że do czegoś takiego by nie dopuścił. - Taki mecz, jak ten nasz w Wimbledonie nie powtórzy się już nigdy - argumentował.
- Jak można być takim idiotą! - usłyszał Mahut, gdy powrócił do domu po wimbledońskiej przygodzie. Isner, który zwycięstwo okupił zredukowaniem paska energii do zera, zapamiętał z szatni słowa swojego trenera: - Gościu! Napisaliście historię tenisa!
Puchar Hopmana, Perth (Australia)
kort twardy w hali, pula nagród 1 mln dol. austr.
poniedziałek, 3 stycznia
USA - Francja 3:0
Bethanie Mattek-Sands - Kristina Mladenović 3:6, 6:3, 6:1
John Isner - Nicolas Mahut 6:3, 7:6(5)
Mattek-Sands / Isner - Mladenović / Mahut 2:6, 6:3, 10-8