"Roddick przegrywa i błędy stóp na centralnej scenie" - to główny tytuł tenisowych kolumn w "The New York Times". "Drugi rok z rzędu, popularny wysoko notowany Amerykanin znalazł się poza US Open po meczu zmącącym kontrowersją z błędem stóp" - pisze dziennik.
Przy 2:5 w trzecim secie sędzia wywołała foot fault, bo Roddick przy serwisie nastąpił lewą stopą na linię. Mistrz z 2003 roku spytał liniową, o którą stopę chodziło, a ta odparła, że o prawą. - Gdyby powiedziała, że to była lewa, nie byłoby dyskusji - powiedział Roddick na konferencji prasowej.
Nowojorski "Times" rysuje w czwartek portret Andy'ego Murraya, który ma być głównym rywalem Rogera Federera do triumfu. "Na pierwszy rzut oka, Murray wydaje się cichy, nudny, sarkastyczny i nieinteresujący. Ale poza zwykłymi tematami - mediami brytyjskimi, poszukiwaniem nowego trenera i matką Judy - jego osobowość naprawdę żyje. Murray kocha boks i taktykę uderzenie-kontruderzenie przeniósł do tenisa". Jego dawny trener Mark Petchey: - Różnica między jego publicznym i prywatnym postrzeganiem prowadzi do błędnego przekonania o tym, jaką osobą naprawdę jest.
"The Independent" o zwycięstwie Murraya: "Z temperaturą bliską 43 stopniom C, nie było niespodzianki w tym, że chciał szybko załatwić swój biznes. To był dziewiąty z rzędu mecz na północnoamerykańskich kortach twardych, w którym 23-letni Szkot musiał grać w skwarze dnia, choć później przyznał, że nie uważał, że było za gorąco, a więcej problemów miał z wiatrem".
Wielka pochwała dla również naszego bohatera dnia, Michaëla Llodry: "Ze swoją grą w retro stylu serw&wolej odniósł przekonujące zwycięstwo nad jednym z najmocniej uderzających graczy w tym sporcie. Co chwilę Llodra wpadał ze swoim leworęcznym slajsem, zmuszając Berdycha, by ten sięgnął po oburęczny return" - czytamy na blogu "Straight Sets". "Podając argumenty o udoskonalonych rakietach i techonologii naciągu, o kondycji i sile dzisiejszych graczy, wielu tenisowych obserwatorów skreśliło już styl serw&wolej." A kto swoi za wiosenno-letnimi dokonaniami Llodry? Sama Amélie Mauresmo w roli doradczyni francuskiego weterana.
Po odpadnięciu Roddicka zainteresowanie mediów budzi Ryan Harrison, 18-latek z akademii Bollettieriego w Bradenton, który pokonując Ljubičicia został pierwszym od 2001 roku amerykańskim nastolatkiem zwycięskim w wielkoszlemowym meczu z rywalem z Top 20. Mardy Fish nazywa młodziana "gąbką", bo zadaje mnóstwo pytań: - On nie tyle chłonie porad, co się ich domaga. Harrison w II rundzie eliminacji serwował od dołu. - Najlepszy serwis od dołu, jaki w życiu widziałem - mówi Jay Berger, trener z programu rozwoju w amerykańskiej federacji.