Rosjanka wyszła na prowadzenie w bilansie bezpośrednich spotkań (3-2). Dwukrotnie zwyciężyła Serbkę w ubiegłym sezonie i po dwóch tegorocznych porażkach znowu okazała się lepsza. Rozgrywająca swój pierwszy mecz od dwóch tygodni (pauzowała z powodu kontuzji kostki) Janković w pierwszym i trzecim gemie została przełamana przez Klejbanową i przegrywała 0:4. Ambitna Serbka wyrównała na 5:5, ale decydujące dwa gemy należały do Rosjanki. Początek II seta był identyczny jak seta I, tenisistka z Moskwy znowu prowadziła 4:0, ale tym razem nie pozwoliła się dogonić. Janković po raz pierwszy od stycznia (Sydney) swój udział w turnieju WTA zakończyła na pierwszym meczu. Dla Klejbanowej to czwarte zwycięstwo nad tenisistką z czołowej piątki rankingu WTA.
W ćwierćfinale zagra Samantha Stosur (WTA 5), która pokonała niespełna 19-letnią Melanie Oudin (WTA 45) 6:4, 6:4. Dokładnie takim samym wynikiem Australijka zwyciężyła Amerykankę w czerwcu w Eastbourne. Finalistka tegorocznego Roland Garros zaserwowała siedem asów, zgarnęła 85 proc. punktów przy swoim pierwszym podaniu (29 z 35) oraz trzy razy przełamała serwis rywalki. - To był całkiem dobry mecz - skomentowała Oudin. - Sam jest naprawdę ciężką rywalką dla mnie z uwagi na serwis, a zwłaszcza serwis z kikiem. Ona gra dużo topspinem i bije piłkę po liniach. Myślę, że do grania z nią moją ulubioną nawierzchnią będzie kort twardy albo trawa, ale ona jest nr. 5 na świecie, ale ja wciąż jestem zadowolona z moich wyników - dodała Amerykanka. - Na początku czułam, że mój timing nie jest taki, jak bym tego oczekiwała - powiedziała Stosur. - Ale wraz z rozwojem meczu czułam, że gram coraz lepiej. Dyktowałam warunki i dobrze serwowałam..