- Byłoby głupotą zmuszać go do występu w US Open - mówi Franco Davín, szkoleniowiec ubiegłorocznego triumfatora z Nowego Jorku. Sztab "Delpo" to także trener przygotowania fizycznego Martiniano Orazi i kinezjolog Diego Rivas.
Według Davína, siódmy singlista świata czuje się dobrze, choć jest mu ciężko po długiej przerwie. Pierwszy od pół roku trening odbył na korcie twardym w Palermo, w Buenos Aires. 21-latek z Tandil odbijał serie po 15-20 piłek.
Ból w nadgarstku del Potro pojawił się podczas turnieju pokazowego w australijskim Kooyong na początku roku. Zabieg pod kierunkiem dr. Bergera przeszedł w klinice w Rochester. Gdy nie zdobędzie żadnych punktów w US Open, spadnie poniżej 50. miejsca w rankingu, bo w sierpniu straci także punkty za Waszyngton i Kanadę.