Świątek znów zdominuje wszystkich? Legenda zwraca uwagę na jeden szczegół

Getty Images / Tim Clayton/Corbis / ServedPodcast / Na zdjęciu: Iga Świątek, na małym zdjęciu: Andy Roddick
Getty Images / Tim Clayton/Corbis / ServedPodcast / Na zdjęciu: Iga Świątek, na małym zdjęciu: Andy Roddick

W 2025 r. Iga Świątek nie zdobyła jeszcze żadnego trofeum. Wkrótce jednak rozpocznie rywalizację na ulubionej nawierzchni - mączce. W ubiegłym roku nikt nie był w stanie jej zagrozić. Andy Roddick, była gwiazda tenisa, uważa, że może się to zmienić.

W Australian Open, w Dosze oraz w Indian Wells Iga Świątek docierała do półfinału. Z turniejami w Dubaju i w Miami żegnała się w ćwierćfinale. Nadal potwierdza, że jest jedną z najlepszych na świecie, z drugiej strony przestała odnosić turniejowe zwycięstwa.

Efektem tego jest potężna strata drugiej w rankingu WTA Świątek do liderki zestawienia Aryny Sabalenki (wynosi 3071 pkt.). A także coraz częściej padające pytania o to, czy dominacja Polki dobiega końca.

ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy

Wszyscy zastanawiają się, jak Świątek poradzi sobie na swojej ulubionej nawierzchni - mączce. W ubiegłym roku wygrała na niej wszystkie najważniejsze turnieje: w Madrycie, w Rzymie oraz wielkoszlemowy w Paryżu (Roland Garros).

Teraz głos na temat Polki zabrał Andy Roddick, były numer jeden ATP, triumfator US Open z 2003 r. W swoim podcaście "Served with Andy Roddick" zauważył, że w tym roku sytuacja nieco się zmieniła. - W ostatnich pięciu latach Świątek dominowała na mączce. Pytanie brzmi: czy w tym roku to jest mniej pewne i dlaczego - zapytał Roddick.

Jon Wertheim, współprowadzący podcast, przyznał, że aura niezwyciężoności Świątek osłabła. - Myślę, że najważniejszą zmienną jest to, która Iga się pojawi, jaki będzie jej nastrój, jaki będzie jej poziom szczęścia. Wiemy, że może wygrać 6:1, 6:1. Pytanie co do Igi brzmi: "Jeśli ktoś doprowadzi Igę do 5:5, to co się z nią stanie?" - mówił Wertheim.

Roddick pozostaje przekonany, że Świątek nadal jest główną kandydatką do zwycięstw na kortach ziemnych.

- Nigdy nie przegrała finału Wielkiego Szlema. Mówimy o tym, że (jeśli ktoś doprowadzi w meczu ze Świątek do 5:5 - przyp. red) presja wzrośnie i czy ona sobie z tym poradzi. Tak, ona dominuje. Nie przegrywa, gdy dochodzi do pewnego punktu w turnieju. Rzadko mieliśmy kogoś tak dobrego na jednej nawierzchni, jak Świątek na mączce - stwierdził były amerykański tenisista.

Pierwszym turniejem na kortach ziemnych z udziałem Świątek będzie Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie, które rozpocznie się 14 kwietnia.

Komentarze (6)
avatar
menegin
12 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faktycznie Riddick legenda ? To kim jest Borg , Lendl czy Sampras albo Connors. 
avatar
Yota
17 h temu
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Dajcie sobie spokój z tym podbijaniem bębenka przed każdym turniejem Świątek. Robicie z niej bohaterkę i murowaną faworytkę a gdy przegra wieszacie psy na niej. Teraz znowu , Iga na mączce ni Czytaj całość
avatar
Specjalista2025
19 h temu
Zgłoś do moderacji
10
5
Odpowiedz
Słaba jest. Wszystkie wygrane psim swędem, fartem. Mówią, że to relacja z Abrahamowicz, ale to kasa uderzyła jej do głowy i brak faceta. 
avatar
Ksawery Darnowski
20 h temu
Zgłoś do moderacji
14
7
Odpowiedz
Dominacja na kortach ziemnych zakończyła się, a sygnały to potwierdzające wystąpiły w ubiegłym roku - najpierw o mało nie odpadła w 2. rundzie turnieju Rolanda Garrosa w meczu z Osaką, a następ Czytaj całość
avatar
MarzSz
21 h temu
Zgłoś do moderacji
7
4
Odpowiedz
A Wiktorowski to co zrobił . Uciekł jak zobaczył ,że IŚ traci formę . Taki wspaniały trener , a wylądował jako komentator gry Sabalenki . Ręce opadają . 
Zgłoś nielegalne treści