Turniej w Indian Wells w Kalifornii wchodzi w decydującą fazę. Wiktor Janczuk, były radziecki i rosyjski tenisista oraz zasłużony trener, podzielił się swoimi oczekiwaniami przed półfinałowym meczem turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Spotkanie odbędzie się między młodą Rosjanką Mirrą Andriejewą a polską gwiazdą Igą Świątek. Janczuk w rozmowie z "Championat" podkreślił, że mecz zapowiada się niezwykle wyrównanie.
- Od Świątek można oczekiwać wszystkiego. Ich wcześniejsze spotkanie w Dubaju dało psychologiczną przewagę naszej Mirrze. Teraz mecz będzie na równych warunkach i trudno przewidzieć wynik. Obie zawodniczki są na podobnym poziomie umiejętności, więc szanse są 50 na 50 - powiedział Janczuk w rozmowie z Marią Kucubejewą z "Championat".
ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość
Półfinałowy pojedynek między Andriejewą a Świątek rozpocznie się o północy (z piątku na sobotę). Eksperci i kibice z niecierpliwością czekają na to starcie, które może przynieść wiele emocji.
Warto przypomnieć, że obie zawodniczki prezentują wysoki poziom gry, co czyni ten mecz jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń turnieju w Indian Wells. Obie nie straciły w tej imprezie jeszcze seta.
W drugim półfinale Aryna Sabalenka spróbuje się zrewanżować Madison Keys za porażkę w finale Australian Open. To spotkanie rozpocznie się po starciu z udziałem Świątek i Andriejewej.