Zajmująca obecnie drugie miejsce w światowym rankingu WTA Iga Świątek rozpocznie turniej rangi WTA 1000 w Indian Wells po tym, jak w pierwszych dwóch miesiącach sezonu nie zdobyła tytułu. Taka sytuacja nie miała miejsca od 2020 roku.
Lindsay Davenport, dwukrotna mistrzyni turnieju w Indian Wells, postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi naszej tenisistki. Amerykanka zastanawiała się, czy ta zdoła "przełączyć się" na tryb zwycięzcy przed startem walki o obronę tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
- Potrafi grać w każdych warunkach, ale psychicznie jest to dla niej największe wyzwanie - mówiła Davenport cytowana przez tennis.com.
- Czy jest wypoczęta? Czy jest pewna siebie? Czy wierzy, że może grać w tenisa najlepiej, jak potrafi, i wygrać? - zastanawiała się Amerykanka.
Była tenisistka podkreśliła, iż nasza tenisistka była bardzo rozczarowana porażką w Australian Open. Dodała również, że była ona kolejną zawodniczką, która "nie grała świetnie na Bliskim Wschodzie".
Ostatni tytuł Świątek zdobyła w czerwcu, wygrywając Roland Garros po raz czwarty. Od tego czasu doświadczyła kilku frustrujących porażek, a także przerwy związanej z zawieszeniem za pozytywny wynik testu na zakazaną substancję. Davenport zauważyła, że Polka wydaje się bardziej zestresowana na korcie, co może wynikać z braku wyników lub zmiany trenera.
Mimo to Polka osiągnęła półfinał w Melbourne, co było jej najlepszym wynikiem w Australian Open od 2022 roku. Dodatkowo plusem rywalizacji w Indian Wells są dla niej wolniejsze warunki na kortach. Z tego powodu, według Amerykanki, nasza tenisistka będzie faworytką do końcowego triumfu.