Wicelider rankingu musiał się namęczyć. Hiszpan obronił cztery meczbole

PAP/EPA / DAVID GUZMAN / Na zdjęciu: Alexander Zverev
PAP/EPA / DAVID GUZMAN / Na zdjęciu: Alexander Zverev

Alexander Zverev nie bez problemu wygrał pierwszy pojedynek w ramach zawodów ATP 500 na kortach twardych w Acapulco. Spektakularny powrót zanotował Alejandro Davidovich Fokina, który obronił cztery piłki meczowe w starciu z Mattią Belluccim.

Rozstawiony z "jedynką" w międzynarodowych mistrzostwach Meksyku Alexander Zverev zmierzył się w I rundzie z Włochem Matteo Arnaldim. Ich pojedynek trwał dwie godziny i 44 minuty. Wicelider rankingu ATP musiał się więc sporo napracować, aby odnieść zwycięstwo 6:7(2), 6:3, 6:4. Niemiec awansował do II rundy, w której jego przeciwnikiem będzie Amerykanin Learner Tien.

O wielkim szczęściu może mówić Alejandro Davidovich Fokina. Hiszpan przegrywał z Mattią Belluccim, który w tie-breaku drugiej odsłony miał cztery kolejne piłki meczowe. Włoch nie wykorzystał jednak żadnej z nich. "Foki" odwrócił losy pojedynku i pokonał Bellucciego 1:6, 7:6(6), 6:2. Tym samym awansował do II rundy, w której jego przeciwnikiem będzie Frances Tiafoe. Oznaczony siódmym numerem Amerykanin pewnie pokonał Francuza Alexandre'a Mullera 6:4, 6:2.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Wielki powrót zaliczył również we wtorek Alex Michelsen. Młody Amerykanin stoczył nocny bój z Yunchaokete Bu. Po trwającym dwie godziny i 53 minuty spotkaniu pokonał ostatecznie Chińczyka 2:6, 7:6(5), 7:6(5). W środę na jego drodze stanie oznaczony "dziewiątką" Denis Shapovalov. Kanadyjczyk zwyciężył amerykańskiego kwalifikanta Nishesha Basavareddy'ego 7:5, 6:2.

Kibice gospodarzy również mieli wielki powód do radości. Swój pierwszy pojedynek wygrał bowiem nagrodzony dziką kartą Rodrigo Pacheco Mendez. 19-latek to wielka nadzieja meksykańskiego tenisa i były lider rankingu juniorów ITF. We wtorek potrzebował dokładnie trzech godzin i minuty, aby wygrać z Australijczykiem Aleksandarem Vukiciem 7:5, 4:6, 7:6(4).

Radość leworęcznego Mendeza po piłce meczowej była ogromna. W takich oto bowiem okolicznościach zrewanżował się Vukiciowi za porażkę doznaną w zeszłym roku w Los Cabos. To dla Meksykanina pierwsza wygrana w ATP Tour. Dotychczas na jego koncie były trzy zwycięstwa w ramach Pucharu Davisa. W środę na jego drodze stanie rozstawiony z "dwójką" Norweg Casper Ruud.

W II rundzie zameldował się także oznaczony "czwórką" Holger Rune. Duńczyk pokonał Hiszpana Roberto Carballesa 7:6(4), 6:3. Już w środę jego rywalem będzie Brandon Nakashima. Amerykanin zwyciężył Francuza Benjamina Bonziego 7:6(6), 7:5. Co ciekawe Nakashima ma z Rune bilans 3-0 w męskim tourze.

Zmagania w głównej drabince zawodów Abierto Mexicano Telcel potrwają do soboty (1 marca). Triumfator turnieju singla otrzyma 500 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 483,5 tys. dolarów.

Abierto Mexicano Telcel, Acapulco (Meksyk)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 2,585 mln dolarów
wtorek, 25 lutego

I runda gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 1) - Matteo Arnaldi (Włochy) 6:7(2), 6:3, 6:4
Holger Rune (Dania, 4) - Roberto Carballes (Hiszpania) 7:6(4), 6:3
Brandon Nakashima (USA) - Benjamin Bonzi (Francja) 7:6(6), 7:5
Denis Shapovalov (Kanada, 9) - Nishesh Basavareddy (USA, Q) 7:5, 6:2
Alex Michelsen (USA) - Yunchaokete Bu (Chiny, WC) 2:6, 7:6(5), 7:6(5)
Frances Tiafoe (USA, 7) - Alexandre Muller (Francja) 6:4, 6:2
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) - Mattia Bellucci (Włochy, LL) 1:6, 7:6(6), 6:2
Rodrigo Pacheco Mendez (Meksyk, WC) - Aleksandar Vukić (Australia) 7:5, 4:6, 7:6(4)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści