Polka przegrywała już 0-7. Końcowy wynik to jakiś obłęd

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Alicja Rosolska
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Alicja Rosolska

Alicja Rosolska i Isabelle Haverlag zagrają w ćwierćfinale turnieju w Austin. Wygraną z rozstawionym z numerem drugim deblem zapewniły sobie w niecodziennym super tie-breaku. W nim odwróciły wynik 0-7 na 11-9.

Alicja Rosolska wystartowała po raz trzeci w sezonie. Wcześniejsze turnieje były całkiem dobre dla Polki, chociaż były to imprezy niższej rangi niż WTA Austin. W Stanach Zjednoczonych zawodniczka z Polski gra wspólnie z Isabelle Haverlag. W poniedziałek rozegrały razem pierwszy mecz w karierach. Holenderka jest aż o 16 lat młodsza niż Alicja Rosolska.

Po drugiej stronie siatki stanęły rozstawione z numerem drugim Caroline Dolehide i Storm Hunter. Młodsza Amerykanka jest znana również z grania singla, a Storm Hunter z Australii od blisko roku nie próbowała swoich sił w grze pojedynczej. Wspólnie z Caroliną Dolehide grała już kilkakrotnie.

W pierwszym secie Caroline Dolehide i Storm Hunter zwyciężyły 7:5, choć długo zanosiło się na niespodziankę. Dzięki dobremu startowi polsko-holenderski debel oddalił się na 3:0, a przewagę dowiózł do wyniku 5:2. I tylko problem polegał na tym, że przegrał pięć gemów z rzędu i zmarnował jedną piłkę setową po drodze.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

W drugim secie Isabelle Haverlag wykorzystały inny sposób i zwyciężyły 6:3. Akcja rozkręcała się powoli, a po jednej ucieczce i pościgu zrobiło się 3:3. Kiedy Holenderka oraz Polka oddaliły się raz jeszcze, nie zostawiły przeciwniczkom czasu na ponowne odrobienie strat. Tym samym mecz zakończył się super tie-breakiem.

Zanim Isabelle Haverlag i Alicja Rosolska przebudziły się w decydującej rozgrywce, faworytki objęły prowadzenie 7-0. Rozdrażnione Caroline Dolehide i Storm Hunter były trzy piłki od zakończenia meczu. Zrobiły to? Nie. Kolejne pięć akcji było dla polsko-holenderskiego debla, który już nie odpuścił przeciwniczkom i w niecodziennych okolicznościach wygrał 11-9.

Zwyciężczynie zmierzą się w ćwierćfinale z deblem lepszym w meczu Carmen Corley i Tary Moore z Jessie Aney i Jessicą Faillą.

WTA Austin:

I runda gry podwójnej:

Isabelle Haverlag (Holandia) / Alicja Rosolska (Polska) - Caroline Dolehide (USA, 2) / Storm Hunter (Australia, 2) 5:7, 6:3, 11-9

Komentarze (3)
avatar
steffen
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
No skoro dziewczyny ograły debel nr2 to muszą teraz pójść za ciosem :) 
avatar
Henk69
1 h temu
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Po co pisać o takich rzeczach na pierwszej stronie wiadomości? Kogo to obchodzi? Napiszcie jeszcze o dramatycznym meczu Polaka Jaszy Szajrycha w meczu eliminacyjnym do drabinki głównej w Kigali Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści