"To nadal śmierdzi". Legenda nie gryzie się w język ws. Sinnera

Getty Images / Od lewej: Martina Navratilova i Jannik Sinner
Getty Images / Od lewej: Martina Navratilova i Jannik Sinner

W mediach społecznościowych Martina Navratilova wyraziła swoje niezadowolenie z decyzji o zawieszeniu Jannika Sinnera, lidera rankingu ATP, na trzy miesiące za doping.

W tym artykule dowiesz się o:

Tuż po triumfie Jannika Sinnera w Australian Open WADA poinformowała o porozumieniu z Włochem. Lider rankingu ATP został zawieszony na trzy miesiące za wykrycie w jego organizmie niedozwolonej substancji.

Sinner dwukrotnie uzyskał pozytywny wynik na obecność clostebolu, jednak stwierdzono, że substancja dostała się do jego organizmu przypadkowo przez fizjoterapeutę.

Z trzymiesięcznym zawieszeniem Sinnera nie zgadza się jednak Martina Navratilova. "Myślę, że to nadal śmierci" - tak całą sprawę skomentowała jedna z najlepszych tenisistek w historii w serwisie X.

Navratilova, 18-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema, podkreśliła, że Sinner nie jest oszustem dopingowym, a zawieszenie nie przynosi korzyści nikomu. "Przynajmniej Jannik będzie miał przymusowe wakacje. Tenis traci na tym w każdym aspekcie" - dodała.

Zawieszenie Sinnera rozpoczęło się 9 lutego, a powrót do gry planowany jest na 4 maja. Od 13 kwietnia będzie mógł wznowić oficjalne treningi. Włoch nie miał wpływu na wybór miesięcy zawieszenia. Będzie już mógł wziąć udział w prestiżowym turnieju ATP Masters 1000 w Rzymie oraz French Open.

ZOBACZ WIDEO: Skandal w Anglii. Kibice napadli na zawodników

Komentarze (1)
avatar
RobertW18
20.02.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
P. Łożyński bezczelnie usunął pierwszy i obszerny wpis w związku z tą wypowiedzią. Nie było nic o ..orientacji.. ani tp. spraw osobistych, ani żadnych przekleństw. 
Zgłoś nielegalne treści