Iga Świątek nie zdobędzie tytułu w turnieju WTA w Dosze po raz czwarty z rzędu. Tym razem przygoda najlepszej tenisistki z Polski zakończyła się w półfinale. Konfrontacja o awans do finału zakończyła się po dwóch setach, po godzinie i 10 minutach. Iga Świątek wygrała w niej tylko cztery gemy.
Mocniejsza niż Polka okazała się Jelena Ostapenko. Zresztą już po raz piąty w piątym spotkaniu w karierze. Iga Świątek nie cierpi meczów z Łotyszką, a Jelena Ostapenko cieszy się patentem na byłą liderkę rankingu WTA.
Półfinał zakończył się w gemie serwisowym Jeleny Ostapenko, a ostatnia wymiana w meczu była krótka. W pewnym momencie inicjatywa wydawała się być po stronie Igi Świątek, ale nie zakończyła ona akcji trafieniem w odsłoniętą część kortu. Odpowiedź Łotyszki była bezlitosna. Idze Świątek pozostało odprowadzić ostatnią piłkę w meczu wzrokiem poza boisko. Akcję można zobaczyć poniżej.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Jelena Ostapenko świętowała wygranie meczu głośnym okrzykiem. Po odebraniu gratulacji od Igi Świątek kontynuowała celebrowanie awansu do finału wspólnie z kibicami. Raz jeszcze udowodniła, że z kim jak z kim, ale z Igą Świątek uwielbia grać.
Zobacz ostatnią piłkę w meczu Igi Świątek z Jeleną Ostapenko: