Obrońca tytułu odpadł w I rundzie. Najwyżej rozstawieni poznali rywali

W ubiegłym sezonie w turnieju ATP w Buenos Aires Facundo Diaz Acosta odniósł życiowy sukces, zdobywając po dziś swój jedyny tytuł na poziomie głównego cyklu. Po 12 miesiącach Argentyńczyk ponownie stanął na starcie tej imprezy, by bronić trofeum, lecz spotkało go rozczarowanie i odpadł już w I rundzie. W poniedziałek przegrał bowiem 6:3, 2:6, 3:6 z Thiago Seybothem Wildem.

Im dłużej trwał mecz, tym Diaz Acosta prezentował się gorzej. Po wygranym pierwszym secie Argentyńczyk zdecydowanie obniżył poziom, zaczął popełniać więcej błędów i oddawać inicjatywę w wymianach. W efekcie w dwóch kolejnych partiach zdobył zaledwie pięć gemów i musiał pożegnać się z turniejem.

Najwyżej rozstawiony Alexander Zverev w debiucie w IEB+ Argentina Open zmierzy się z Dusanem Lajoviciem, który pokonał 7:6(8), 7:5 Roberto Carballesa. Z Serbem na początek zagra także oznaczony numerem czwartym Alejandro Tabilo. Rywalem Chilijczyka będzie kwalifikant Laslo Djere, pogromca Alexandre'a Mullera.

Z kolei premierowym przeciwnikiem Holgera Rune, turniejowej "dwójki", został Mariano Navone. Argentyńczyk w meczu sesji nocnej bez straty seta ograł rodaka, Francisco Comesanę, posiadacza dzikiej karty.

Z udziału w turnieju z powodu kontuzji prawej nogi wycofał się Francesco Passaro. W jego miejsce jako "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji do drabinki wszedł Federico Coria.

IEB+ Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 688,9 tys. dolarów
poniedziałek, 10 lutego

I runda gry pojedynczej:

Dusan Lajović (Serbia) - Roberto Carballes (Hiszpania) 7:6(8), 7:5
Thiago Seyboth Wild (Brazylia) - Facundo Diaz Acosta (Argentyna) 3:6, 6:2, 6:3
Mariano Navone (Argentyna) - Francisco Comesana (Argentyna, WC) 6:4, 6:4
Laslo Djere (Serbia, Q) - Alexandre Muller (Francja) 6:3, 6:3

wolne losy: Alexander Zverev (Niemcy, 1); Holger Rune (Dania, 2); Lorenzo Musetti (Włochy, 3); Alejandro Tabilo (Chile, 4)

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"