W niedzielnym finale halowego turnieju w Lesznie zmierzyły się najwyżej rozstawiona Xinyu Gao (WTA 138) i oznaczona "czwórką" Elsa Jacquemot (WTA 153). Po godzinie i 31 minutach Francuzka pokonała Chinkę 6:4, 6:1 i została triumfatorką zawodów Winter Polish Open.
Emocje w finale były tak naprawdę tylko w premierowej odsłonie. Doszło w niej do kilku zwrotów akcji. Gao prowadziła już 3:1, ale nie utrzymała przewagi. W końcowej fazie seta miała miejsce wielka batalia na korcie. Jacquemot zdobyła kluczowe przełamanie w dziewiątym gemie, by po zmianie stron wykorzystać pierwszą piłkę setową.
W drugiej odsłonie 21-latka kontynuowała znakomitą grę i stopniowo budowała przewagę. Wywalczyła przełamania w pierwszym i trzecim gemie, dzięki którym odskoczyła na 4:0. Jej starsza rywalka niewiele mogła zrobić. W wymianach górowała bowiem Francuzka. To ona wypracowała w siódmym gemie trzy meczbole i przy drugim zwieńczyła pojedynek.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Tym samym Jacquemot wygrała swój pierwszy turniej w 2025 roku. W ubiegłym tygodniu była w finale halowych zawodów we francuskim Andrezieux-Boutheon, lecz lepsza od niej okazała się rodaczka, Manon Leonard. Dla Francuzki, triumfatorki juniorskiego Rolanda Garrosa 2020, to drugie singlowe mistrzostwo na zawodowych kortach. Pokonana przez nią Gao celowała w 16. trofeum.
Dzięki zwycięstwu w Lesznie Jacquemot przesunie się w rankingu WTA w okolice 140. pozycji i zbliży się do swojej życiówki (w sierpniu 2024 roku zajmowała 137. miejsce). Z kolei 27-letnia Gao powinna złamać kolejną barierę i zadebiutować w Top 130.
Winter Polish Open, Leszno (Polska)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów
niedziela, 9 lutego
finał gry pojedynczej:
Elsa Jacquemot (Francja, 4) - Xinyu Gao (Chiny, 1) 6:4, 6:1