W środę pozostały do rozegrania dwa mecze pierwszej rundy. W pierwszym z nich rozstawiona z numerem piątym Katerina Siniakova zwyciężyła z młodszą o cztery lata Francescą Jones, która do turnieju głównego przeszła przez kwalifikacje. Konfrontacja potrwała trzy sety, a w drugim z nich lepsza była Brytyjka. Katerina Siniakova musiała za karę rozegrać jeszcze trzecią partię.
Z awansu do drugiej rundy cieszyła się także Ella Seidel, która w eliminacjach pokonała Maję Chwalińską. Już w turnieju głównym okazała się mocniejsza niż rozstawiona z numerem ósmym Jaqueline Cristian. Spośród całej grupy Rumunek do drugiej rundy awansowała tylko jedna Ana Bogdan.
Dodatkowo, na środę zostały zaplanowane trzy mecze w drugiej rundzie. Do ćwierćfinału awansowała już rozstawiona z numerem czwartym Anhelina Kalinina, choć w pierwszym secie dostała lanie 1:6 od Suzan Lamens. Później zabrała się na poważnie do odwracania wyniku.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
W ostatnim meczu dnia doszło do spotkania tenisistek z Bałkanów, które na turniej w Klużu nie miały daleko. Po jednej stronie siatki stanęła rozstawiona z numerem drugim Olga Danilović, a po przeciwnej stronie Wiktoria Tomowa z Bułgarii. Olga Danilović nie poradziła sobie z Bułgarką i przegrała w obu setach 5:7. Przegrywała cztery gemy z kolei od prowadzenia 5:3, więc okoliczności porażki były dość wstydliwe.
I runda gry pojedynczej:
Katerina Siniakova (Czechy, 5) - Francesca Jones (Wielka Brytania, Q) 6:4, 6:7 (5), 6:4
Ella Seidel (Niemcy) - Jaqueline Cristian (Rumunia, 8) 6:4, 6:2
II runda gry pojedynczej:
Anhelina Kalinina (Ukraina, 4) - Suzan Lamens (Holandia) 1:6, 6:4, 6:4
Alaksandra Sasnowicz - Marina Stakusic (Kanada) 6:3, 7:5
Wiktoria Tomowa (Bułgaria) - Olga Danilović (Serbia, 2) 7:5, 7:5
Czy Anhelina Kalinina będzie najlepsza w turnieju w Klużu-Napoce? 
