"Matko jedyna!". Lawina komentarzy po tym, co zrobiła Iga Świątek

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego Australian Open. Nasza tenisistka potrzebowała jedynie godziny i 11 minut, by odprawić Brytyjkę Emmę Raducanu 6:1, 6:0. Eksperci rozpływają się nad Polką po jej fantastycznym występie.

"Ta dziewczyna jest tak dobra, że to się czasami w głowie nie mieści. Iga Świątek, co za mecz" - rozpływała się była tenisistka, a obecnie ekspertka Canal+ Sport Joanna Sakowicz-Kostecka.

"Zwyczajnie żal mi Emmy, cóż ona biedna mogła tu zrobić? A dla Igi - business as usual (biznes jak zwykle - tłum.). Kapitalny prognostyk przed drugim tygodniem #AusOpen. Zaraz zaczniemy się martwić, czy Idze rytmu meczowego nie braknie" - skomentował inny ekspert Canal+ Sport - Żelisław Żyżyński.

"Jedyne pytanie bez odpowiedzi na tym etapie meczu Igi Świątek (6:1, 3:0) jest takie: czy Emma Raducanu dogra ten mecz do końca, czy może skreczuje?" - zastanawiał się Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".

Ostatecznie Brytyjka dotrwała do końca, ale gemy już nie wygrała. "6:1, 6:0 - Iga Świątek wygrywa w 70 minut z Emmą Raducanu w 3r. #AusOpen" - dodał w kolejnym wpisie Romer.

"Matko jedyna! Jaka tu była różnica klas. Emma Raducanu jak nowicjuszka. Zero odpowiedzi na poziom prezentowany przez Igę Świątek. KAPITALNY MECZ! 6:1, 6:0!" - podkreślił Dawid Żbik, komentator tenisa w Eurosporcie.

"Iga Świątek w czwartej rundzie, ale jeśli chodzi o mowę ciała: w siódmym niebie. Aż miło popatrzeć" - przyznał Paweł Wilkowicz z Viaplay.

"Kapitalny mecz Igi Świątek. Od początku niesamowity poziom i intensywność. Serwis i forhend - mega. Raducanu nie miała szans nadążyć. Emma przed meczem powiedziała, że ten mecz pokaże jej, w jakim jest miejscu ze swoim tenisem. Więc..." - napisał Michał Chojecki z "Super Expressu".

"Iga dzisiaj przegrała zaledwie 7 z 35 piłek przy własnym serwisie" - dodał zaskoczony wspomnianą statystyką.

"Piekarnia w Melbourne działa pełną parą! Co za mecz Igi. WOW!" - zachwycił się Bartosz Cieśla z mma.pl.

ZOBACZ WIDEO: Fantastyczna możliwość, słabsze wyniki. „Zrobiłam wszystko”

Komentarze (28)
avatar
MKrydka
16 min temu
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
No i znowu mamy wysyp Ruś.kich tro.lli, albo po prostu hejterów, takich siuśków, SNAFCUW od siedmiu boleści, którzy zawsze szukają dziury w całym, nawet przy takim wyniku jak tent utaj. Oni tak Czytaj całość
avatar
112233
19 min temu
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Ciesze się ale nie rozumiem tych zachwytów. Skoro Emma była słaba, źle grała.... Jaki to sukces wygrać ze słabszym??? To jak kibole którzy w czterech skopia jednego i się cieszą. ale brawo Iga Czytaj całość
avatar
macher
26 min temu
Zgłoś do moderacji
6
2
Odpowiedz
Zawsze gra świetnie w pierwszej fazie turnieju, przecież jest zawodniczką z podium. Problemy przychodzą od półfinału, wtedy trafia na zawodniczkę z drugiej dziesiątki która akurat miała fantast Czytaj całość
avatar
tenisfanka
30 min temu
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
nie mogła tak wygrać--bo najlepszy ekspert napisał Czytaj całość
avatar
Opin Ja
30 min temu
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Przypominam że WADA ma termin odwołania do 21 -go ,czyli do wtorku w kwestii ,,dopalaczy '' Igi. Narazie jest cisza.