Czeskie wyzwania Novaka Djokovicia. Hiszpan królem powrotów w Melbourne

PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković pokonał Tomasa Machaca i w nagrodę zmierzy się z następnym reprezentantem Czech w IV rundzie wielkoszlemowego Australian Open 2025. Kolejny imponujący powrót ze stanu 0-2 w setach zanotował Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina.

W piątek rozstawiony z siódmym numerem Novak Djoković zmierzył się z Tomasem Machacem i po raz 17. w karierze osiągnął 1/8 finału międzynarodowych mistrzostw Australii. W przeszłości Serb miał problemy w pojedynkach z Czechem, ale w Melbourne spisał się bardzo solidnie. Tylko raz stracił serwis, a sam postarał się o pięć przełamań. Po dwóch godzinach i 22 minutach gry wygrał dosyć pewnie 6:1, 6:4, 6:4.

- Szczerze mówiąc, to myślę, że zagrałem naprawdę dobrze. Jestem bardzo zadowolony ze swojej postawy. Jestem lekko zaskoczony wynikiem, tym że pokonałem go w dwóch setach. Na początku drugiej partii on miał przewagę przełamania, a ja miałem wtedy problemy fizyczne. Próbowałem złapać oddech, nie mam już 19 lat - powiedział szczerze "Nole", który po kilku gemach drugiej partii poprosił o interwencję medyczną.

- Jakoś udało mi się odwrócić sytuację, utrzymać serwis, kiedy było to potrzebne. Kilka punktów naprawdę zadecydowało o tym secie, który mógł pójść po jego myśli, a wtedy wynik meczu byłby inny. Ogólnie rzecz biorąc, w trzecim secie czułem się świeżo, poruszałem się naprawdę dobrze. Jestem bardzo zadowolony ze swojej gry. Zawsze jest nad czym pracować, ale to zdecydowanie mój najlepszy mecz w turnieju - dodał pochodzący z Belgradu 37-latek.

ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź

W niedzielę 24-krotny mistrz wielkoszlemowy zmierzy się z kolejnym czeskim tenisistą. Jego przeciwnikiem w IV rundzie Australian Open 2025 będzie bowiem Jiri Lehecka. Reprezentant naszych południowych sąsiadów nie miał problemów z pokonaniem Francuza Benjamina Bonziego 6:2, 6:3, 6:3. Jeśli Czech zwycięży utytułowanego przeciwnika, to powtórzy ćwierćfinał osiągnięty w Melbourne w 2023 roku.

Czesi startowali w piątek ze zmiennym szczęściem. Wielkim pechowcem został Jakub Mensik. 19-latek w wielkim stylu wyeliminował w II rundzie Norwega Caspera Ruuda, ale w kolejnej fazie nie dał rady pokonać Alejandro Davidovicha Fokiny. Wszystko układało się po myśli Mensika, który prowadził już 2-0 w setach, a w tie-breaku trzeciej partii miał dwie piłki meczowe. Hiszpan jednak w wielkim stylu wyszedł z tarapatów.

Nierozstawiony Davidovich Fokina odparł meczbole i zamknął seta. Potem prezentował się lepiej pod względem fizycznym od swojego przeciwnika i odwrócił losy pojedynku. Po trzech godzinach i 30 minutach zwyciężył Mensika 3:6, 4:6, 7:6(7), 6:4, 6:2. Tym samym wygrał drugie z rzędu spotkanie w turnieju mimo wyniku 0-2 w setach. W II rundzie Hiszpan okazał się lepszy w ten sposób od Kanadyjczyka Felixa Augera-Aliassime'a.

Davidovich Fokina został pierwszym od 20 lat uczestnikiem Australian Open, który w dwóch kolejnych meczach wrócił ze stanu 0-2 w setach. Poprzednim był w 2005 roku Monakijczyk Jean-Rene Lisnard. W nagrodę notowany aktualnie na 66. miejscu w rankingu ATP tenisista powalczy o ćwierćfinał turnieju w Melbourne z oznaczonym "12" Amerykaninem Tommym Paulem.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 96,5 mln dolarów australijskich
piątek, 17 stycznia

III runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 7) - Tomas Machac (Czechy, 26) 6:1, 6:4, 6:4
Jiri Lehecka (Czechy, 24) - Benjamin Bonzi (Francja) 6:2, 6:3, 6:3
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) - Jakub Mensik (Czechy) 3:6, 4:6, 7:6(7), 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (1)
avatar
Hoe Eye
5 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Novak No1e Djokovic to Geniusz. Najlepszy w historii tenisa. Artysta tenisa. Najwszechstronniejszy w historii tenisa. Król tenisa. Koniec. Kropka.