Magdalena Fręch co prawda wygrała pierwszą piłkę w meczu, ale Anna Blinkowa wcześnie przejęła inicjatywę w secie. Rosjanka punktowała bezradną Polkę i dokładała wygrane gemy do przewagi. Skończyło się upokarzającym dla rozstawionej zawodniczki wynikiem 0:6.
Konfrontacja nie była prosta dla Polki również na początku drugiego seta, ale zaczęła radzić sobie z trudnościami. Magdalena Fręch wygrała pierwszego gema przy serwisie przeciwniczki, a następnie poszła za uderzeniem. Aż zrobiło się 6:0. Nie minęła godzina od opóźnionego rozpoczęcia meczu i było po dwóch partiach.
Seria gemów wygranych przez Magdalenę Fręch zakończyła się po ośmiu i przy wyniku 2:0 w trzecim, decydującym secie. Polka nie oddała już tej przewagi do końca spotkania, a partia zakończyła się wynikiem 6:2. Magdalena Fręch awansowała do trzeciej rundy w Australian Open i ma możliwość powtórzenia sukcesu z poprzedniego sezonu, w którym zagrała w czwartej rundzie.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Na początku trzeciego seta Magdalena Fręch rozegrała jedną z najlepszych akcji całego meczu. Przeszła w niej z głębokiej obrony do ataku i forhendem po skosie Polka doprowadziła do przełamania Rosjanki. Łodzianka musiała dwukrotnie odbijać piłkę w głębokiej obronie, ale wytrzymała kanonadę i ukarała przeciwniczkę za niewykorzystane szanse. To warto zobaczyć raz jeszcze!
Następną przeciwniczką Polki będzie rozstawiona z numerem 14. Mirra Andriejewa.
Zobacz efektowną akcję w meczu Magdaleny Fręch z Anną Blinkową: