Jannik Sinner, lider światowego rankingu ATP, zostanie przesłuchany przez Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w dniach 16-17 kwietnia. Oficjalnie poinformował o tym wspomniany organ.
Oczywiście sprawa dotyczy oskarżeń o doping, które pojawiły się po wykryciu u Sinnera śladowych ilości clostebolu. Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), kierowana przez Witolda Bańkę, złożyła apelację do CAS, domagając się dyskwalifikacji Włocha na okres od roku do dwóch lat. Apelacja nastąpiła po tym, jak Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA) oczyściła zawodnika z zarzutów.
Sinner tłumaczył, że clostebol dostał się do jego organizmu przypadkowo, gdy fizjoterapeuta użył sprayu zawierającego tę substancję do opatrzenia skaleczenia, a następnie wykonał mu masaż. CAS poinformował, że przesłuchanie odbędzie się za zamkniętymi drzwiami.
W wyniku afery dopingowej 23-latek stracił punkty i premie finansowe za zwycięstwo w turnieju ATP 1000 w Indian Wells. Mimo to Włoch pozostaje liderem rankingu od czerwca 2024 roku, a w minionym sezonie triumfował w wielkoszlemowym Australian Open i US Open.
Sinner, który w pierwszej rundzie Australian Open 2025 zmierzy się z Nicolasem Jarrym, przyznał, że sprawa dopingu wciąż go niepokoi. Włoch, mimo trudności, odniósł 18 zwycięstw w turniejach ATP i zdobył Puchar Davisa z reprezentacją Włoch w latach 2023 i 2024.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź