W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego rozpoczęła się walka w drabince głównej Australian Open. Rywalizacja wcześnie została przerwana z powodu opadów deszczu. Bez przeszkód zagrały Qinwen Zheng z Ancą Todoni, a także Mirra Andriejewa z Marią Bouzkovą na zadaszonych kortach.
Qinwen Zheng przystąpiła do pierwszego w sezonie turnieju wielkoszlemowego rozstawiona z numerem piątym. Jej przeciwniczka dostała się do drabinki głównej przez kwalifikacje. Anna Todoni eliminowała w nich Victorię Jimenez Kasintsevą, Leyrę Romero Gormaz i Varvarę Lepchenko. Ogranie mistrzyni olimpijskiej i finalistki zeszłorocznego Australian Open było już trudniejszym zadaniem.
Chinka miała jednak duży problem z wygraniem pierwszego seta 7:6. Nie zanosiło się, ponieważ prowadziła 5:3. Następnie została jednak pokonana w trzech gemach z rzędu, a w 12. gemie broniła trzy piłki setowe. Już w tie-breaku Qinwen Zheng poradziła sobie z pokonaniem Rumunki 7-3, ale dotarcie do ostatniej piłki w secie zajęło jej godzinę i kwadrans.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Na początku drugiego seta Qinwen Zheng jakby chciała zapobiec podobnym kłopotom. Rozstawiona tenisistka oddaliła się na 3:0 z jednym przełamaniem. W tym momencie Anna Todoni poprosiła o przerwę medyczną, która nie zapowiadała nic dobrego. W tej rundzie Rumunka nie wywarła już dużej presji, a zakończyła się ona wynikiem 6:1 dla Zheng.
Mirra Andriejewa weszła do drugiej rundy pewnym krokiem. Młoda tenisistka przeważała od początku meczu ze starszą o dziewięć lat Marią Bouzkovą. W obu setach zwyciężała 6:3. W pierwszym oddaliła się od stanu 3:3, a w drugim prowadziła od początku do końca. Mirra Andriejewa czeka na zwyciężczynię meczu Moyuki Uchijimy z Magdą Linette.
A mecz Magdy Linette ma rozpocząć się o godzinie 1 czasu polskiego w nocy z niedzieli na poniedziałek.
I runda gry pojedynczej kobiet:
Qinwen Zheng (Chiny, 5) - Anca Todoni (Rumunia, Q) 7:6 (3), 6:1
Mirra Andriejewa (14) - Marie Bouzkova (Czechy) 6:3, 6:3