Rozstawiona z numerem pierwszym jest Dajana Jastremska. W meczu o awans do ćwierćfinału Ukrainka zwyciężyła z Ann Li, choć popełniła falstart w pierwszym secie. Zakończył się on wynikiem 6:1 dla Amerykanki. Dopiero w późniejszych partiach Dajana Jastremska odzyskała panowanie nad wydarzeniami, a jej przewaga była tym większa, im dłużej trwał pojedynek. W następnej rundzie zagra z McCartney Kessler.
Elise Mertens, czyli turniejowa dwójka, wygrała w ostatnim meczu dnia z Renatą Zarazuą. Do wypunktowania Meksykanki wystarczyły dwie partie, a zarówno Elise Mertens, jak i jej następna przeciwniczka Weronika Kudermetowa nie przegrały ani jednego seta w drodze do ćwierćfinału.
W najlepszej ósemce w Hobart są trzy zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych. Poza wspomnianą już McCartney Kessler także Amanda Anisimova i Sofia Kenin. Ta ostatnia, deblowa partnerka Magdy Linette, spróbuje pomścić przegraną Polki z Mayą Joint. Nastolatka z Australii jest ostatnią nadzieją gospodarzy turnieju na zdobycie tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
II runda gry pojedynczej:
Dajana Jastremska (Ukraina, 1) - Ann Li (USA) 1:6, 7:5, 6:2
Elise Mertens (Belgia, 2) - Renata Zarazua (Meksyk) 6:4, 6:3
Amanda Anisimova (USA, 3) - Anna Bondar (Węgry) 6:3, 6:4
Sofia Kenin (USA) - Anna Blinkowa 6:2, 3:6, 6:2
McCartney Kessler (USA) - Maria Carle (Argentyna) 6:2, 6:2
Elina Awanesjan (Armenia, 6) - Greet Minnen (Belgia) 6:2, 6:2
Weronika Kudermetowa - Camila Osorio (Kolumbia) 6:4, 6:1