Mirra Andriejewa, znana rosyjska tenisistka, ogłosiła, że nie weźmie udziału w nadchodzącym turnieju rangi WTA 500 w Adelajdzie, który rozpocznie się już 6 stycznia. 17-latka przegrała ostatnio w półfinale imprezy w Brisbane z Białorusinką Aryną Sabalenką.
Andriejewa, która zdobyła tytuł w deblu z Dianą Sznaider, postanowiła skupić się na przygotowaniach do wielkoszlemowego Australian Open. "Przykro mi, że nie mogę zagrać w Adelajdzie - słyszałam wiele dobrego o tym turnieju i miałam nadzieję zobaczyć to na własne oczy. Powodzenia dla wszystkich uczestników i mam nadzieję, że zobaczymy się w przyszłym roku!" - napisała Rosjanka.
Jej rezygnacja oznacza, że Jessica Pegula i Emma Navarro będą głównymi gwiazdami turnieju. 17-latka z kolei dołączyła do Jasmine Paolini, która również wycofała się w ostatnich godzinach. Na decyzji Andriejewej skorzystała z kolei Maria Sakkari, bowiem wystąpi jako "szczęśliwa przegrana".
Wśród zakwalifikowanych zawodniczek znalazły się także Leylah Fernandez, Marie Bouzkova i Belinda Bencić, która wraca do pełnego udziału w turniejach WTA. Wcześniej grała w United Cup i turniejach rangi WTA Challenger.
Andriejewa powróci do rywalizacji w kolejnym tygodniu. Australian Open rozpocznie się 12 stycznia, a zakończy dwa tygodnie później.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii