Fręch rozpoczęła nowy sezon. Nieudana inauguracja w Brisbane

Getty Images / Joaquin Corchero/Europa Press / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Getty Images / Joaquin Corchero/Europa Press / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

Magdalena Fręch rozegrała w noworoczną środę pierwszy mecz w ramach sezonu 2025. Na kortach twardych w Brisbane polska tenisistka musiała uznać wyższość Holenderki Suzan Lamens.

W rankingu WTA Magdalena Fręch zajmuje aktualnie 25. pozycję i dzięki temu została rozstawiona z 11. numerem w ramach zawodów Brisbane International 2025. Łodzianka otrzymała na początek wolny los. W drugiej fazie zmierzyła się z notowaną na 87. miejscu Suzan Lamens.

Polka i Holenderka spotkały się ze sobą po raz pierwszy w głównym cyklu. Ich pojedynek II rundy w Brisbane trwał godzinę i 44 minuty. Lamens okazała się w każdym secie lepsza o jedno przełamanie. Dzięki temu wygrała ostatecznie 7:5, 6:3.

Początkowo nic nie zapowiadało dwusetowej porażki naszej reprezentantki. Fręch zdobyła przełamanie w piątym gemie, jednak szybko straciła przewagę. Potem gra się wyrównała. Było dużo walki w poszczególnych gemach. Przy stanie 6:5 na returnie zaatakowała Lamens i wykorzystując trzecią okazję, zamknęła premierową odsłonę.

ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"

W drugiej partii Fręch gładko przegrała podanie w drugim gemie, ale była w stanie wrócić do gry. Polka wyrównała na po 3, lecz nie poszła za ciosem. W ósmym gemie Lamens zdobyła kluczowe przełamanie. Potem doszło jeszcze do zażartego boju w dziewiątym gemie. Nasza tenisistka obroniła cztery meczbole, ale i nie wykorzystała dwóch break pointów. Przy piątej okazji Holenderka rozstrzygnęła pojedynek.

Tym samym Lamens wygrała ostatecznie w dwóch setach. W środę postarała się o cztery przełamania, na co Fręch odpowiedziała tylko dwoma breakami. Panie rozegrały w sumie 142 punkty, z czego 78 padło łupem triumfatorki.

Zwycięska Lamens awansowała do 1/8 finału australijskich zawodów. Na tym etapie jej przeciwniczką będzie Amerykanka Ashlyn Krueger, która plasuje się na 64. pozycji w rankingu WTA.

Natomiast dla Fręch to koniec zmagań w Brisbane. Łodzianka nie zdołała wygrać pierwszego meczu w sezonie 2025. Podobnie jak wcześniej Magda Linette, która doznała porażki na etapie I rundy z Amerykanką McCartney Kessler.

Zmagania w głównej drabince turnieju w Brisbane potrwają do niedzieli (5 stycznia). Triumfatorka otrzyma 500 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 192,4 tys. dolarów.

Brisbane International, Brisbane (Australia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 1,520 mln dolarów
środa, 1 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Suzan Lamens (Holandia) - Magdalena Fręch (Polska, 11) 7:5, 6:3

wolne losy: Aryna Sabalenka (1); Emma Navarro (USA, 2); Daria Kasatkina (3); Paula Badosa (Hiszpania, 4); Diana Sznaider (5); Anna Kalinska (6); Jelena Ostapenko (Łotwa, 7); Mirra Andriejewa (8); Marta Kostiuk (Ukraina, 9); Wiktoria Azarenka (10); Magdalena Fręch (Polska, 11); Linda Noskova (Czechy, 12); Ludmiła Samsonowa (13); Jekaterina Aleksandrowa (14); Julia Putincewa (Kazachstan, 15); Dajana Jastremska (Ukraina, 16)

Komentarze (8)
avatar
Tennyson
1.01.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Niestety, może być bardzo podobnie jak z Magdą w sezonie 2023. Jedyna różnica to taka, że Magdalena miałaby jeszcze z racji jej wieku jakieś niewielkie szanse na jeszcze jeden sezon życia, ale Czytaj całość
avatar
zgryźliwy
1.01.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fręch grała jak na treningu - spokojnie, na luzie, byle nie zepsuć. A i tak psuła. 
avatar
Tomasz Mroński
1.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
miały głowy zajęte walką o parytety dla kobiet w zarządach związków sportowych... 
avatar
fannovaka
1.01.2025
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Obie te Magdy siebie warte 
avatar
zbychu59
1.01.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Linette i Fręch słabo wchodzą w sezon. Tradycyjnie...nie widzę powodu, żeby sledzić ich pojedynki live. Grają sobie na peryferiach tych najlepszych i tak juz zostanie. To reguła z niewielkimi w Czytaj całość