W pierwszej kolejności miała miejsce rywalizacja debla kobiet. W nim o końcowym triumfie zadecydował tie-break, w którym Caroline Garcia i Jelena Rybakina z zespołu Hawks pokonały Jasmine Paolini i Simona Halep z drużyny Kites 7:6(5).
Następnie tylko Garcia i Paolini mogły liczyć na odpoczynek. Pozostałe tenisistki musiały szykować się do kolejnego, bezpośredniego starcia. W nim Rybakina była zdecydowaną faworytką pojedynku z rywalką, która próbuje wrócić na właściwe tory. Kazaszka zgodnie z przewidywaniami triumfowała 6:4.
W trzeciej rywalizacji podczas tego starcia pierwszy triumf odniósł zespół Kites. Paolini oraz Kyrgios błysnęli w mikście, pokonując Garcię oraz Denisa Shapovalova 7:5. W ten sposób obudzili nieco swoją drużynę, lecz i tak końcowy rezultat meczu był w rękach Australijczyka.
Ten bowiem kończył spotkanie rywalizacją z Andriejem Rublowem. Rosjanin spisał się jednak lepiej i odniósł pewny triumf 6:4, dzięki czemu ostatecznie zespół Hawks pokonał drużynę Kites 24:21.
Ostatecznie po tym meczu zespół Igi Świątek, Eagles, oficjalnie stracił szansę na awans do kolejnej fazy. W niej znajdzie się Falcons, a także Kites lub Hawks.
ZOBACZ WIDEO: Afera w polskiej kadrze. Trener z zawodniczką do dziś nie porozmawiali