Polski duet tenisowy, Iga Świątek i Hubert Hurkacz, zakończył udział w charytatywnym turnieju pokazowym Eisenhower Cup na etapie półfinału. Biało-Czerwoni po zaciętym meczu musieli uznać wyższość Amerykanów Madison Keys i Tommy'ego Paula (8-10).
Po zakończonym meczu odbywało się drugie starcia półfinałowe. Wówczas Świątek została zauważona z... talerzykiem sushi, co wywołało spore zainteresowanie.
Nasza tenisistka obserwowała dalszą rywalizację na korcie, a także prowadziła rozmowę z Greczynką Marią Sakkari. W tym czasie Polka spożywała również posiłek, co mimo turnieju pokazowego było zaskakujące.
ZOBACZ WIDEO: Matka legendy była w szoku. Zamiast Siódmiaka widokówkę wysłał... kolega
Świątek wykorzystała wolny czas po zakończeniu udziału w wydarzeniu na to, by najprawdopodobniej zjeść kolację. W końcu w Indian Wells, gdzie odbywała się rywalizacja, był już wieczór.
W turnieju pokazowym najlepsi okazali się reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina i Amerykanin Taylor Fritz. Duet ten w finale ograł pogromców Świątek i Hurkacza, czyli Keys i Paula 10-4.
Już w środę (5 marca) odbędą się pierwsze mecze turnieju rangi ATP i WTA 1000 w Indian Wells. Świątek i Hurkacz z uwagi na to, że zostali rozstawieni, przystąpią do rywalizacji od drugiej rundy.