Ostatnie miesiące były trudne dla Igi Świątek. Wszystko w związku z aferą dopingową, która uniemożliwiła jej występ w trzech kolejnych turniejach: Seulu, Wuhanie i w Pekinie. Konsekwencją była też utrata pozycji liderki rankingu.
Kibice mogą być jednak spokojni o kolejne imprezy z udziałem Polki - szczególnie w kontekście nadchodzącego Australian Open. Rzecznik prasowy WADA James Fitzgerald poinformował w rozmowie WP SportoweFakty, że wszystkie potrzebne dokumenty zostały przekazane (więcej TUTAJ).
Iga Świątek jest więc w trakcie przygotowań. W poniedziałek (16 grudnia) opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie oraz nagranie. Na fotce pozuje ze swoim sztabem szkoleniowym, a na filmiku w żartobliwy sposób "pręży muskuły".
"Ciężka praca i wygłupy (serio, nie umiem tego dobrze zrobić)" - napisała żartobliwie na Instagramie.
Australian Open zaplanowano na 12-26 stycznia. Iga Świątek jest jedną z głównych faworytek do triumfu w turnieju singla kobiet. Polka z pewnością będzie chciała zrewanżować się obrończyni tytułu, Arynie Sabalence, która odebrała jej pozycję liderki rankingu WTA.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ posłał "bombę"! Bramkarz był bez szans