Zwrot?! Świątek może wrócić na fotel liderki

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek i Aryna Sabalenka
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek i Aryna Sabalenka

Iga Świątek ma szansę na powrót na szczyt rankingu WTA. Aryna Sabalenka aktualnie jest na prowadzeniu, ale może mieć problem z obroną swojej pozycji.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon tenisowy zakończył się niedawno, ale już w styczniu mogą nastąpić zmiany w rankingu WTA. Portal polsatsport.pl snuje scenariusz, zgodnie z którym Iga Świątek ma szansę na powrót na pierwsze miejsce. Aryna Sabalenka, jej największa rywalka, musi obronić aż 2325 punktów rankingowych, co stawia ją w trudnej sytuacji.

Białorusinka, która rok temu triumfowała w Australian Open i dotarła do finału w Brisbane, ma do obrony znaczną liczbę punktów. W przeciwieństwie do niej, Świątek musi bronić jedynie 630 oczek.

Obecnie Świątek i Sabalenkę dzieli 1121 punktów. Jeśli Polka zagra lepiej w Australian Open, może znacznie poprawić swoją pozycję. Sabalenka, aby utrzymać swoją pozycję, musi ponownie wygrać turniej, natomiast to nie będzie łatwe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki

Warto podkreślić, że triumfatorka Australian Open zdobędzie 2000 punktów rankingowych. Z kolei finalistka turnieju wielkoszlemowego zapisze w swoim dorobku 1300 oczek.

Świątek rozpocznie swoje zmagania w United Cup 27 grudnia. Jej dobra forma w styczniu może przynieść jej powrót na szczyt rankingu WTA, jeśli Sabalenka nie obroni swoich punktów.

Wiele zależy oczywiście od dyspozycji Świątek. Tenisistka musi wrócić do optymalnej formy po okresie zawieszenia.

Komentarze (13)
avatar
Kaziu Kaczynski
13.12.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Świątek się skończyła, powinni jeszcze pozabierać jej wszystkie tytuły bo te zakazane ''witaminy'' co brała to na pewno nie od dzisiaj. 
avatar
Tennyson
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
16
10
Odpowiedz
Od dłuższego czasu wiadomo, że Iga wyprzedzi Arynę w rankingu najwcześniej po Australian Open i to tylko, jeśli Iga zagra tam najlepiej od 2022 roku, a Aryna tak jak przed 2023 rokiem. 
avatar
steffen
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Cóż za odkrywczy artykuł... 
avatar
Ksawery Darnowski
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
14
5
Odpowiedz
Od ubiegłorocznego Wimbledonu ona nie ma optymalnej formy, a wpadka dopingowa jeszcze pogłębiła problem, co było widać podczas turnieju WTA Finals (bardzo nierówna gra, mnóstwo błędów niewymusz Czytaj całość
avatar
gp56
12.12.2024
Zgłoś do moderacji
20
6
Odpowiedz
Wróżenie z fusów. Polskie chciejstwo