Po raz pierwszy od 2019 roku, a dziesiąty w karierze, Novak Djoković pojawił się na starcie turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. Powrót co Chin Serb okrasił zwycięstwem i w sobotę po emocjonującym meczu II rundy (w I rundzie miał wolny los) pokonał 7:6(3), 7:6(9) utalentowanego Alexa Michelsena.
Rozgrywany pod zasuniętym dachem mecz rozpoczął się sensacyjnie, bo od przełamania i prowadzenia 20-letniego Michelsena 3:0. Rozstawiony z numerem czwartym Djoković odrobił jednak stratę i doprowadził do tie breaka, w którym od stanu 3-3 zdobył cztery punkty z rzędu, by zwyciężyć 7-3.
W drugiej odsłonie to Serb roztrwonił prowadzenie z przełamaniem (4:1) i znów potrzebny był tie break. Rozgrywka dostarczyła jeszcze większych emocji. Djoković nie wykorzystał dwóch meczboli, po czym obronił dwa setbole i na tablicy pojawił się rezultat 9-9. Wówczas tenisista z Belgradu zdobył punkt na 10-9, dający mu trzecią piłkę meczową, przy której posłał wygrywający serwis i zakończył pojedynek.
- To był bardzo wyrównany mecz i myślę, że jego poziom był wysoki. Cieszę się, zachowywałem spokój, kiedy to było potrzebne - powiedział 37-latek z Belgradu, który w ciągu 115 minut gry zapisał na swoim koncie siedem asów, dwa przełamania i 35 zagrań kończących.
W II rundzie Djoković, czterokrotny mistrz Shanghai Rolex Masters, zmierzy się z lepszym z pary Flavio Cobolli - Stan Wawrinka. Mecz oznaczonego numerem 28. Włocha ze Szwajcarem, posiadaczem dzikiej karty, z powodu opadów deszczu został przełożony na niedzielę.
Shanghai Rolex Masters, Szangha (Chiny)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 8,995 mln dolarów
sobota, 5 października
II runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 4) - Alex Michelsen (USA) 7:6(3), 7:6(9)